Cezary Pazura obchodzi dziś 61. urodziny. Aktualnie jest w szczęśliwym małżeństwie z Edytą Pazurą. Jest także dumnym ojcem czwórki dzieci. Z Edytą Pazurą doczekał się dwóch córek Amelii i Rity oraz synka Antoniego. Jest również ojcem dorosłej już Anastazji, z pierwszego małżeństwa. Mało kto pamięta, że pierwsze małżeństwo Cezarego Pazury wiązało się z traumatycznymi przejściami. Była żona Cezarego Pazury przez lata zmagała się z nałogami, a w pewnym momencie po prostu zniknęła z jego życia, zostawiając go z córeczką. Co dziś dzieje się z pierwszą żoną Cezarego Pazury?

Reklama

Smutna historia pierwszego małżeństwa Cezarego Pazury

Pierwsza żona Cezarego Pazury miała na imię Żaneta i była od niego 8 lat młodsza. Kiedy się poznali miała zaledwie 16 lat. Pobrali się po trzech latach znajomości w 1989 roku, a kilka miesięcy później na świat przyszła ich córeczka Anastazja. Małżeństwo Cezarego Pazury jednak dalekie było od idealnego. Plotkowało się, że kobieta zachłysnęła się popularnością męża, imprezowała w łódzkich klubach, a małą Anastazją opiekowała się babcia. Żona Cezarego Pazury zaczęła mieć również problemy z uzależnieniami m. in. takimi jak alkohol i narkotyki. Aktor bardzo szybko się zorientował. O kulisach rodzinnego dramatu opowiedział w swojej autobiografii „Byłbym zapomniał…”.

Gdy wyrzucał śmieci, zauważył, że za koszem, tam gdzie szczotka, zmiotka i parę szmat, stała jakaś butelka. Alkoholu ciut na dnie. „Co to za butelka?” — zapytał. „A, chyba wyrzucałam do kosza i nie wycelowałam”. A wczoraj, gdy wziął łyczek soku pomarańczowego żony, okazało się, że to wódka. „Jezu, tu jest alkohol”. „O matko, musiałam się pomylić”. Zaczął świadome poszukiwania. Domowe śledztwo. W rzeczach dziecka pół butelki wódki. „Co to?” — próbował się dowiedzieć. „Nie wiem, może to ta pani, co tu sprzątała, zostawiła, nie mam pojęcia przecież”. I tak w kółko. Wszędzie znajdował pokitraną wódkę.

Pawel Wodzynski/East News

Zobacz także: Cezary Pazura o swojej żonie Edycie: "Ona mnie uratowała". Jak walczyli o swoją miłość?

Cezary Pazura próbował pomóc żonie. Ona jednak nie uczęszczała na terapie. Problemy zaczęły się piętrzyć, a czarę goryczy przerwała sytuacja, w której pijana żona Cezarego Pazury, jadąc zygzakiem, przyjechała na plan i spoliczkowała go przy współpracownikach:

Krzyczy: „Po co aferę robisz, wołasz sąsiadów, bydlaku jeden, prostaku”. Daje mu w twarz przy całej ekipie, wsiada do forda i odjeżdża. Znów zygzakiem.

East News

Zobacz także: Cezary Pazura zdradza, skąd pomysł na imię córki! "To imię, które nadaje charakter dziecku"

Zobacz także

Cezary Pazura był załamany. Przyjaciel uświadomił mu, że "tu nie ma co zbierać. Ratuj dziecko. Ona wykupiła bilet w jedną stronę. Zabraniając jej pić i ćpać, staniesz się jej największym wrogiem. Znienawidzi cię, odejdzie, ucieknie". Ostatnie dwa słowa stały się rzeczywistością. Do dramatycznego rozstania doszło w 1994 roku. Z dnia na dzień pierwsza żona Cezarego Pazury zostawiła go z małą córeczką i urwała z nimi kontakt. Aktor musiał pogodzić samotne rodzicielstwo z pędzącą karierą. To było jedno z najtrudniejszych wyzwań jego życia. Wielokrotnie miał wyrzuty sumienia, że nie poświęcał małej wystarczająco dużo uwagi. Cezary Pazura okazał się jednak doskonałym ojcem, a po latach Anastazja Pazura w "Uwadze" wyznała:

Dzwonię do taty również z okazji Dnia Matki, bo jest dla mnie wszystkim - i tatą, i mamą.

East News / Piotr Molecki

Cezary Pazura miał myśli samobójcze

Po latach Cezary Pazura wyznał, że obowiązki związane z życiem zawodowym i rodzicielstwem totalnie go przerastały. Cezary Pazura miał myśli samobójcze:

Byłem w okropnej sytuacji. Sam z dzieckiem, z długami. Chciałem się targnąć na życie. Uratował mnie mój przyjaciel, Olaf Lubaszenko - mówił w wywiadzie dla "Pani".

To etap życia, którego Cezary Pazura nie chciałby już pamiętać.

East News

Zobacz także: Cezary Pazura musiał walczyć o miłość żony! Dlaczego Edyta Pazura chciała się z nim rozstać?

Reklama

Co stało się z pierwszą żoną Cezarego Pazury, Żanetą?

Jak informowała Viva!, Cezary Pazura odnalazł żonę w jednym z ośrodków odwykowych. Kobieta zrzekła się jego nazwiska i ustalili warunki rozwodu. Kobieta nie szukała kontaktu z córką, Anastazją. Nie wiadomo, jak potoczyły się dalsze losy Żanety. W mediach pojawiało się mnóstwo niepotwierdzonych plotek, zarówno o jej śmierci, jak i takie, że udało jej się pokonać nałóg, lub że mieszka z nastoletnią córką w Łodzi.

Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama