Caroline Derpienski znów uderza w Anetę Glam: "Robi z was idiotów"

W ostatnim czasie napięcia na linii Caroline Derpienski - Aneta Glam tylko przybierają na sile. Po tym, jak gwiazda "Żon Miami" skrytykowała kolekcję 23-latki, mieszkająca w Miami modelka zabrała głos. Nie przebierała przy tym w słowach!

Caroline Derpienski wbija szpilę Anecie Glam

Od pewnego czasu afera z udziałem Caroline Derpienski i Anety Glam nie cichnie. Niedawno Aneta Glam zarzuciła Caroline, że ta nosi kolczyki za 18 złotych! Zdemaskowała też jej najnowszą kolekcję ubrań. Tym razem Caroline Derpienski "odwdzięczyła" się tym samym i dopatrzyła się metki z napisem "made in China" na sukience Anety Glam!

Caroline Derpienski nie czekała ani chwili i podzieliła się tym spostrzeżeniem na Instagramie. Padły naprawdę mocne słowa.

Jak wielkim dzbanem trzeba być i oszustem, żeby odcinać ''made in China'' i udawać, że nie wspomaga się tego rynku celowo! Jak masz tyle pieniędzy to wspomóż polskich projektantów albo z Miami! A nie kupujesz na AliExpress

Zobacz także: Laluna miażdży Caroline Derpienski: "Co Ty myślisz, że to jest wielki szczyt wyjechać do Miami"

Caroline Derpienski zdecydowanie nie byłaby sobą, gdyby na tym poprzestała. Modelka wprost pisze, że "karma wróciła" do Anety Glam...

Robi z was idiotów, manipuluje i myśli, że jej oszustwa nie wyjdą. A karma wraca i sama się zaorała. Nikt sobie nie zrobi tak źle jak człowiek sam sobie. Sama się wyjaśniła

Caroline Derpienski wprost przyznała, że nie planowała komentować całej sytuacji związanej z Anetą Glam, jednak zdecydowała się zabrać głos. Jak wyjaśnia modelka, jej komentarz ma być ripostą do niedawnych zarzutów dotyczących autentyczności jej modowej kolekcji.

Ludzie, otwórzcie oczy na tę hipokryzję i manipulację. Miałam się nie odzywać już odnośnie A (Anety Glam - przyp. red.), ale niech będzie to ostatnia riposta na zarzuty, jakie mi dwa tygodnie temu postawiła odnośnie mojej kolekcji

Czekacie na odpowiedź Anety Glam?

Zobacz także: Agata Rubik i Aneta Glam połączyły siły. Wbiły niezłą szpilę Derpienski. Wścieknie się?