Cały świat analizuje gesty księżnej Kate na premierze "Nie czas umierać". William nie był zachwycony?
Księżna Kate na premierze nowej serii Jamesa Bonda zachwyciła cały świat spektakularną kreacją! Złamała protokół? Zobaczcie, o czym mówią eksperci!
Od dwóch dni cały świat zachwyca się stylizacją księżnej Kate na premierze nowego filmu o przygodach Jamesa Bonda - "Nie czas umierać". Monarchini przyćmiła wszystkich, łącznie z ekipą filmową. I choć wszyscy już przyzwyczaili się, że wszędzie, gdzie pojawia się księżna, oczy są zwrócone tylko na nią, tym razem w brytyjskich mediach rozgorzała dyskusja, czy akurat na premierze filmu o agencie 007 tak też powinno się wydarzyć.
Zobacz także: Księżna Kate w sukni za 15 tysięcy na premierze nowego "Jamesa Bonda". Tak ucina plotki o ciąży?
Książę William w cieniu księżnej Kate?
Od lat przedstawiciele rodziny brytyjskiej rodziny królewskiej pojawiają się na oficjalnych premierach filmu o przygodach Jamesa Bonda. Tym razem dwór reprezentowali następcy tronu z żonami - książę Karol i Camilla oraz książę William i Kate. Całe show skradła jednak skąpana w złocie Middleton. Tego wieczoru błyszczała w przenośni i dosłownie, rozmawiając z twórcami, zaś sam tytułowy Bond, czyli Daniel Craig, był nią oczarowany.
Eksperci od rodziny królewskiej w "The Mirror" chwalą księżną Kate, że w roli monarchini jak zwykle wypadła bezbłędnie - doceniają za powściągliwość gestów, utrzymywany dystans, czarujący uśmiech. Księżna oczywiście nie pozwoliła sobie na żadne czułości wobec męża, Williama, ale do tego oboje są przyzwyczajeni.
Ekspertka od mowy ciała, Judi James, zwróciła zaś uwagę na dość zaskakujący szczegół, który może wywołać dyskusję w mediach - wg niej na premierach filmu o agencie Jamesie Bondzie to panowie powinni być bardziej w centrum uwagi, zwłaszcza sam tytułowy bohater, aktor Daniel Craig. James zauważa, że panowie (łącznie z Williamem czy księciem Karolem) pozostali w cieniu zjawiskowej Kate.
Patrząc na to, jak prezentowała się księżna, trudno się dziwić.