Reklama

Britney Spears o swoich zaręczynach z Samem Asgharim poinformowała sześć dni po tym jak oficjalnie pozbyła się długoletnie kurateli ojca. Od tego czasu gwiazda jest szczęśliwa i buduje swoje życie na nowo. Z ukochanym zna się zresztą od sześciu lat i od dawna marzyła o pięknym ślubie. Uroczystość w końcu mogła dojść do skutku, ale Britney Spears nie postawiła wcale na ogromne wesele z pompą. Na ceremonii pojawiło się jedynie 60. osób a wśród nich zabrakło najbliższych gwiazd. Dlaczego?

Reklama

Na ślubie Britney Spears zabrakło jej synów! Co się stało?

Odkąd Britney Spears osiągnęła wolność o której tak długo marzyła, fani przyglądają się jej poczynaniom z jeszcze większym zainteresowaniem. Wokalistka wcale nie uspokaja zatroskanych internautów publikując bardzo często dość zaskakujące zdjęcia czy nagrania na których eksponuje swoją figurę, czasem całkiem nagą! Ostatnio ogromne emocje wzbudziło zdjęcie nagiej Britney, zasłaniającej intymne części ciała, trzymanym na rękach psem. Bez względu na wszystko Britney jest w końcu wolna i może sama decydować o sobie. Rok po zdjęciu kurateli gwiazda zorganizowała sobie piękny ślub w prywatnej posiadłości w Los Angeles. Wyjątkowo nie pochwaliła się zdjęciami uroczystości, ale magazyn "Variete" zadbał, by media dowiedziały się o przebiegu ceremonii.

Zaskakującym faktem było to, że Britney i jej ukochany Sam Asghar zaprosili jedynie 60. osób. Wśród gości zabrakło całkowicie rodziny gwiazdy. Nawet siostry Britney, która w mediach zapewniała, że stoi po stronie gwiazdy i krytykowała ojca za niegodziwe zachowanie. Co ciekawe na uroczystości nie pojawili się dwaj synowi gwiazdy! 16-letni Sean Preston i 15-letni Jayden może nie mogli przyjść, a może nie chcieli? Wszystko wyjaśnił ich ojciec w oficjalnym oświadczeniu.

Gilbert Flores/Broadimage/EAST NEWS

Zobacz także: Britney Spears straciła ciążę: "To straszny czas dla każdego rodzica"

Co ciekawe, synowie gwiazdy podobno sami zadecydowali, że nie chcą być na uroczystości. Ich ojciec, pierwszy mąż Britney Spears, Kevine Federline, nie życzy byłej małżonce źle i nie zabronił dzieciom pojechania na ślub, podobno nastolatkowie nie przepadają za takimi uroczystościami i nie czuliby się na nich komfortowo. Na łamach "Enterteinment Tonight" pojawiło się oświadczenie prawnika Kevina Federline:

- Chociaż chłopcy nie będą obecni, Kevin i chłopcy są szczęśliwi z powodu Britney i życzą jej i Samowi wszystkiego najlepszego- czytamy.

Źródło "Enterteinment Tonight" podaje, że Britney Spears i jej narzeczony byli bardzo podekscytowani swoim wyjątkowym dniem i nic nie mogło im tego zepsuć, nawet nieobecność dzieci Britney. W sieci pojawiły się zdjęcia pięknego, białego namiotu w którym odbyła się ceremonia, a także karety niczym z bajki o Kopciuszku! Niestety, nie obyło się bez skandalu. Na ślub pary wtargnął były mąż Britney Spears a interweniować musiała policja.

Kogo Britney Spears zaprosiła na ślub?

Magazyn "Variete" oraz "People" donosi, że wśród gości pojawiła się prawdziwa śmietanka towarzyska: Madonna, Paris Hilton, Drew Barrymore, Kate Hudson oraz Selena Gomez, która była dla Britney szczególnym gościem. W końcu to Selena Gomez otwarcie rozpisywała się na Instagramie popierając walkę Britney o wolność. Wygląda na to, że gwiazda miała w pamięci, kto tak naprawdę wspierał ją w batalii z ojcem, nie robiąc tego dla własnych zysków wizerunkowych. Być może dlatego gwiazda nie zdecydowała się zaprosić nikogo z rodziny, ostatecznie przecież nawet wspierająca publicznie Britney siostra, niewiele zdziałała, by uwolnić gwiazdę spod jarzma ojca.

Reklama

Zobacz także: Ślub Sylwii Przybysz i Jana Dąbrowskiego. Wokalistka zdradziła szczegóły: "Musimy zmniejszać suknię"

Reklama
Reklama
Reklama