Blanka Lipińska napisała kilka książek, ale szczerze przyznaje: "Mam zaniedbania na poziomie podstawówki"
Blanka Lipińska zaskoczyła fanów wyznaniem na temat swoich umiejętności pisania. Okazuje się, że autorka "365 dni" ma pewne problemy z... ortografią!
Trylogia "365 dni" przyniosła Blance Lipińskiej międzynarodową sławę. Autorka bestsellerowej powieści doczekała się także ekranizacji swoich dzieł, które pomimo słabych ocen krytyków, cieszą się olbrzymią popularnością na całym świecie. Mimo że Blanka Lipińska jest autorką kilku powieści, twierdzi, że nie zna się na polskiej ortografii.
"Ortografia polska jest mi kompletnie obca" - wyznała na Instagramie.
Blanka Lipińska jako autorka książek nie zna się na ortografii
Blanka Lipińska jest autorką bestsellerowej powieści "365 dni", która osiągnęła międzynarodowy sukces. Ostatnio w sieci pojawił się fragment filmu promujący ekranizację trzeciej części "365 dni". Gwiazda jest bardzo zaangażowana w promocję filmów nakręconych na podstawie jej książek. Niedawno Blanka Lipińska pojawiła się nawet w brazylijskim talk-show, w którym promowała ostatnią część hitu Netflixa.
Ostatnie wyznanie gwiazdy może zaskoczyć jej fanów. Blanka Lipińska wyznała, że zasady polskiej ortografii i interpunkcji są dla niej obce. W swojej wypowiedzi na Instagramie podkreśliła, że uważa się za autorkę książek, a nie pisarkę. Blanka Lipińska zaznaczyła także, że jej problemy wynikają z zaniedbań na poziomie szkoły podstawowej.
Niestety, ale ortografia polska jest mi kompletnie obca. To, że jestem autorem książek, ponieważ jestem autorem, nigdy nie powiedziałam o sobie, że jestem pisarką, nie powoduje, że ja nagle po 37 latach istnienia i po 37 latach nieznajomości ortografii, ponieważ mam zaniedbania na poziomie szkoły podstawowej, to się nie zmieni - zaczęła na Instagramie.
Zobacz także: Blanka Lipińska skrytykowana za "krzywe nogi". Jest mocna odpowiedź
Blanka Lipińska przyznała, że popełnia błędy ortograficzne i interpunkcyjne. Książka, która trafia w ręce czytelnika bez błędów, jest efektem nałożonej na nią korekty.
Zobacz także: Blanka Lipińska oburzona tym, jak jej babcia została potraktowana w szpitalu! "Kazali jej po prostu stać na dworze"
-Robię błędy ortograficzne, interpunkcyjne wszelkie możliwe. Od tego jest potem korekta, to się chyba tak nazywa. Wy finalnie dostajecie książkę bez błędów. Czy ja znam się na ortografii? W ogóle! Zero! Nic! Czy się tym przejmuję? Absolutnie! Znam naczelnych, ludzi, którzy na prawdę piszą i nie mają pojęcia przez jakie "ż" pisze się "żaba" - wyznała Blanka Lipińska.
Czy Blanka Lipińska zaskoczyła Was swoim szczerym wyznaniem?
Zobacz także: Tak Blanka Lipińska świętowała swoje urodziny! Impreza na luksusowym jachcie to dopiero początek!