Wojewódzki nie pojawia się w pracy! Co z jego stanem zdrowia?
A prawica śmieje się z jego wypadku
Wczoraj polskie media i internet obiegła sensacyjna wiadomość - Kuba Wojewódzki został zaatakowany kwasem pod siedzibą Radia Eska. O zdarzeniu poinformował na swoim blogu kolega dziennikarza, Jarosław Kuźniar. Przypomnijmy: Wojewódzki oblany kwasem! Zaatakował go szaleniec
Zdarzenie oburzyło środowisko polskich gwiazd i dziennikarzy, a na światło dzienne wychodzą kolejne szczegóły. Jak donosi "Fakt", Wojewódzki ma poparzoną część twarzy i szyi, ale wczoraj wieczorem wypisał się ze szpitala w Wilanowie na żądanie. O krok dalej idzie "Super Express", który podaje, że showman mógł wskutek wypadku... stracić wzrok.
Nie wszyscy jednak stanęli po stronie Kuby i oprócz wyrazów współczucia pojawiły się również wypowiedzi zgoła odmienne. Ich autorami są głównie przedstawiciele środowisk prawicowych, którzy bagatelizują atak na gwiazdę TVN-u czy wręcz wyśmiewają całą sytuację, podważając nawet jej autentyczność.
Dla mnie Wojewódzki jest postacią tak żałosną, że nie mogę tego traktować całkiem poważnie. Co nie zmienia postaci rzeczy, że jak ktoś 100 razy prowokuje, to w końcu dostanie w gębę. Kto sieje wiatr, zbiera burzę. To stwierdzenie nie oznacza usprawiedliwiania. Jestem konsekwentnie przeciwnikiem fizycznych ataków na kogokolwiek. I obawiam się eskalacji - napisał Łukasz Warzecha, publicysta "W Sieci".
Atak na Wojewódzkiego ostro skrytykowała Agnieszka Szulim, która od czasu transferu do TVN mocno przyjaźni się z Kubą.
Żyjemy w kraju, w którym ludzie latami walczyli o wolność słowa, po to, żeby jakiś debil mógł podejść na ulicy i oblać Cię jakimś kwasem, bo nie podoba mu się, co mówisz i piszesz... Sorry Polsko - oznajmiła na swoim Facebooku Szulim.
Wojewódzki miał dziś rano poprowadzić audycję "Zwolnienie z WF-u", ale nie pojawił się w studio. Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!
Zobacz: Korwin o ataku na Wojewódzkiego: Nieźle się bawią, to atak na wolność słowa!
Kuba Wojewódzki na randce z dziewczyną: