Ata i Artur w finale "Hotelu Paradise 2". Czysty układ a może początki miłości?! Tak walczyli o finał
Ata i Artur w finale "Hotelu Paradise 2". Czysty układ a może początki miłości?! Tak walczyli o finał
Ata Postek i Artur Sargsyan zawalczą o główną nagrodę w finale "Hotelu Paradise 2"! Czy to właśnie oni lub jedno z nich wróci z Bali bogatsze o 100 tysięcy złotych?! W ostatecznym starciu zmierzą się z Sonią Szklanowską i Łukaszem Karpińskim. Pamiętacie początki Artura i Aty w programie? Ta para weszła w relacje niemalże od razu po tym, jak się poznali! Przypomnijmy sobie, jak wyglądała ich droga do finału.
Zobacz także: Aga i Matt typują zwycięzców "Hotelu Paradise 2"! Uczestnik 1. sezonu zdradził za dużo?
Beata Ata Postek i Artur Sargsyan w finale "Hotelu Paradise 2"
Artur Sargsyan miał zdecydowanie najmocniejsze wejście wśród wszystkich uczestników, którzy weszli do "Hotelu Paradise 2" jeszcze w pierwszym tygodniu. Swoje pierwsze dni na planie show spędził za barem, robiąc drinki uczestnikom! Pozostali mieszkańcy rajskiego hotelu byli bardzo zaskoczeni, gdy dowiedzieli się o nowym koledze!
Po dołączeniu do uczestników, Arturowi bardzo szybko udało się odbić Dominikę Bartkowi. To właśnie z nią tworzył parę aż do pojawienia się w programie Aty Postek. Początkowo z Dominiką łączyło go mocne uczucie, a każda próba Bartka, w którym starał się odbić kobietę wprowadzała uczestnika w złość.
Ostatecznie korzystając z możliwości wyeliminowania jednego z kolegów, Dominika i Artur odesłali Bartka do domu. Pozbycie się konkurencji jednak nie wpłynęło dobrze na relację tego duetu.
Nie jestem w żaden sposób zazdrosny o Dominikę, może dlatego, że zupełnie nic do niej nie czuje, a może dlatego, że potrzebuje o wiele więcej czasu, żeby coś poczuć do niej.
Artur w "Hotelu Paradise" był bardzo stały w relacjach i podczas całego pobytu stworzył tylko dwa mocne programowe związki. Pomiędzy nim a Dominiką dochodziło również do zbliżeń, a ich ostateczne rozstanie było dla niej dużym ciosem.
Kryzys w związku Dominiki i Łukasza postanowiła wykorzystać również Sonia. Podczas jednej z hotelowych imprez pocałowała Artura. Ten ruch wywołał oburzenie wśród niektórych uczestników programu. Twierdzili, że Sonia powinna wszystkich przeprosić, bo to wstyd.
To był tylko pocałunek jak w gimnazjum - podsumowała wówczas
Ata Postek odbija Artura Dominice
Kiedy w programie pojawiła się przebojowa Beata Ata Postek, która oczarowała wszystkich uczestników swoim charakterem. Nowa uczestniczka przyznała Arturowi, że to właśnie on jest najbardziej w jej typie. Ata nie była jego ideałem ale charakterem nadrabiała wszystko. Z kolei Dominika coraz mniej komfortowo czuła się w towarzystwie partnera:
To nie jest ten Artur co na początku i ten Artur mi się nie podoba. Czuję się oszukana.
Ostatecznie Artur zdecydował się definitywnie zakończyć związek z Dominiką i związał się z Atą. Do tej pory zapewniał, że nie zakocha się w programie. Jego wcześniejsze doświadczenia miłosne sprawiły, że nie pozwoli sobie już zbyt prędko się zaangażować. Jednak ta relacja jeszcze wiele zmieniła!
Początkowo Ata i Artur mieli jasność, że ich związek to czysty układ. Jak więc Artur mógł czuć się bezpiecznie, szczególnie w momencie, gdy zaczął zauważać, jak dobrze Ata dogaduje się z Ivanem? Ta nowa relacja doprowadziła również do pierwszych poważnych awantur pomiędzy Anią a Ivanem. Ania coraz bardziej przeżywała dobrą relację "nowej" ze swoim ukochanym. Z kolei Ivan pozwalał sobie na coraz więcej względem Aty, argumentując, że jest już nieco znudzony dotychczasowym związkiem. Aktualna partnerka nie czuła się bezpiecznie, mimo zapewnień uczestnika o lojalności podczas "rajskiego rozdania".
Relacja z Ivanem była również bardzo bolesna dla Aty. Czuła się bardzo swobodnie przy nim, jednak nie potrafiła budować swojego szczęścia kosztem innej uczestniczki:
Jestem sobą przy Tobie. To jest jak zakazany owoc i przykro mi, bo kolejny raz to się dzieje w moim życiu - mówiła do Ivana
Ania widząc, co się dzieje pomiędzy Atą a Ivanem, poprosiła Artura o to, aby stanął za nią podczas "rajskiego rozdania". Zarówno Ivan jak i Ata zgodnie twierdzili, że pomiędzy nimi w programie nic nie będzie i Ania nie powinna czuć się zagrożona. Jednocześnie Ata nie ukrywała, że jej relacja z Ivanem i rozsądne podejście do sytuacji wiele ją kosztuje.
Ty jesteś dla mnie najcięższym wyborem Ivan. Przez dwa lata nie miałam takich emocji. Jak byłam sama i teraz... jak wcześniej poznałam tego chłopaka w Polsce i to jest okrutne, bo tu jest identycznie. Mam prawie identyczną sytuację - mówiła załamana.
Podczas najbliższego "rajskiego rozdania" Ata musiała dokonać trudnego wyboru, ponieważ stanęli za nią: jej ówczesny partner Artur, z którym mogłaby wiele zdziałać oraz Ivan, do którego poczuła coś więcej. Uczestniczka przyznała, że pójście za sercem i pozostawienie Ivana w programie byłoby głupotą, ponieważ on wróciłby do Ani a ona odpadła sama odpadłaby przy najbliższej okazji. Postanowiła kierować się rozumem i postawiła na Artura.
Z kolei zdystansowany Artur zaczynał powoli być coraz bardziej zauroczony Atą. Bał się tego uczucia, ponieważ wiedział, że uczestniczka nie jest nim zainteresowana, a ich relację traktuje czysto strategicznie.
Ja się chyba zauroczyłem, a ja nie mogę. Ale ja wiem, że nie ma o czym gadać, bo ja już z nią rozmawiałem. Ona traktuje to jako zwykłą grę. Jak jej dwa dni wystarczyło, żeby się w Ivanie zauroczyć to ja się nie będę poniżał, żeby być jak Ivan - mówił
Im bliżej finału tym uczestników łączyło coraz więcej. Nawet Ata przyznała, że Artur jest idealnym materiałem na partnera:
Fajnie, że ty mi tu dajesz taki dystans i nie robisz presji i ja to samo robię tobie, dlatego się bawimy tutaj świetnie. Ale jak co do czego przychodzi to ufamy sobie bardzo i nikt nam nie zabierze tego, co do siebie czujemy i to jest piękne - mówiła Ata
Artur nie wykluczył, że mógłby się nawet w Acie zakochać!
Myślę, że w życiu codziennym mógłbym się zachować w kimś takim jak Ata.
Podczas ostatniej "pandory" już przyznał, że uczestniczka jest według niego najpiękniejszą kobietą w programie. Czy zrodziło się pomiędzy nimi coś więcej? Po ostatecznym ogłoszeniu finalistów drugiej edycji "Hotelu Paradise" Ata zabrała głos w sieci:
Każda osoba w naszym życiu pojawia się po coś. Czasami jest tylko na chwile, by dać nam pewną lekcję, a potem znika, inne zostają u naszego boku. Ja niezmiernie cieszę się, że poznałam Artura. Nas właśnie połączyło wspólne flow, koleżeństwo i partnerstwo. Dzięki temu właśnie, doszliśmy do finału. Jak myślicie będzie z tego coś więcej ?????
- My znamy prawdę ♥️ Dziękuje, że jestem z tobą w tym finale gdyby nie ty, nie byłoby mnie tam ???????? - dodał Artur
Ostatecznie mocna i szczera relacja Aty i Artura zaprowadziła ich aż do finału, w którym zmierzą się z Sonią Szklanowską i Łukaszem Karpińskim. Czy to oni zdobędą dziś tytuł zwycięzców drugiego sezonu "Hotelu Paradise"?
Zobacz także: "Hotel Paradise 2": Immunitet Soni zmienił przebieg "rajskiego rozdania"! Oto skład finałowego tygodnia