Anna Wyszkoni przeprasza fanów za apel z Opola: "Narobiłam strasznego bałaganu". Zdradza też, czy planuje ślub!

Anna Wyszkoni odniosła się do swojego apelu z Festiwalu w Opolu. Aktorka po swoim występnie na opolskiej scenie poprosiła fanów o wsparcie i trzymanie za nią kciuków. Apel gwiazdy wzbudził ogromne zainteresowanie wielbicieli, którzy zaniepokoili się, że ze stanem zdrowia ich idolki znów dzieje się coś niepokojącego. W wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" przeprosiła za niepotrzebne zamieszanie. Piosenkarka wyznała, że zrobiła to zupełnie nieświadomie. Co dokładnie powiedziała?

Zobacz też: Są już wyniki badań Anny Wyszkoni! Czy artystka ostatecznie wygrała walkę z nowotworem tarczycy?

Anna Wyszkoni jakiś czas temu wygrała walkę z rakiem. W 2016 roku zdiagnozowano u niej nowotwór tarczycy. Choroba została wykryta we wczesnym stadium. Wówczas udało się ją opanować. Anna Wyszkoni w DDTVN zdradziła, jak obecnie się czuje oraz zupełnie przypadkowo... nazwała swojego narzeczonego "mężem"! Czy o czymś nie wiemy? ;)

Polecamy: Tarczyca: reguluje przemianę materii, wpływa na kości i kontroluje większość układów w organizmie

Jak informował już magazyn "Flesz", Anna Wyszkoni, zaraz po Festiwalu w Opolu, trafiła do szpitala w Gliwicach, gdzie przeszła serię specjalistycznych badań. Wyniki wykazały, że artystka ostatecznie wygrała walkę z nowotworem. Wyszkoni potwierdziła to w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN". Jednocześnie przeprosiła swoich fanów za apel z Opola wywołał spory niepokój.

- Ja bardzo przepraszam za wszystko, co się wydarzyło. Narobiłam szumu zupełnie nieświadomie. Naprawdę. Zwracając się do swoich fanów, poprosiłam o takie przyjacielskie wsparcie: "Trzymajcie za mnie kciuki", a narobiłam strasznego bałaganu. To były badania. Badania wyszły pomyślnie - powiedziała Anna Wyszkoni.

Zdradziła też, jak się obecnie czuje. Sprawdź na następnej stronie!

- Czuję się zdrowa. Jestem zdrowa już od ponad roku i po prostu czerpię z życia pełnymi garściami - powiedziała Wyszkoni.

Artystka podziękowała swoim fanom za ogromne wsparcie, którego jej udzielili. Zdradziła, że po apelu z Opola, docierało do niej mnóstwo serdecznych słów od wielbicieli. Wśród nich znaleźli się i tacy, którzy skrytykowali Annę Wyszkoni za wracanie do tematu swojej choroby.

- To jest bardzo miłe i ja bardzo dziękuję za wsparcie. Docierało do mnie mnóstwo sygnałów takich pozytywnych, ale były też takie negatywne, że znowu wróciłam do tego tematu. Mówię, niechcący, bardzo naturalnie mi to wyszło na scenie. Ja lubię tworzyć z moimi fanami bardzo bliską więź i czasami mówimy sobie o rzeczach, które nie powinny wyjść do mediów. A ja po prostu zapomniałam, że patrzy cała Polska - zdradziła.

Gwiazda nie ukrywa, że wparcie było i jest dla niej bardzo ważne. Na szczęście oprócz fanów, może liczyć również na swoich bliskich, którzy okazywali jej mnóstwo ciepła w czasie walki o zdrowie.

- Na pewno wsparcie pomaga. I ta świadomość, że komuś zależy. Ja mam dwa wielkie skarby w domu, moje cudowne dzieci. Mam fantastycznego narzeczonego, który jest już prawie moim mężem - powiedziała Anna Wyszkoni w DDTVN.

Anna Wyszkoni związana jest z Maciejem Durczakiem, menadżerem i producentem muzycznym. Czy zatem para planuje ślub?

- Ślub się nie szykuje, ale póki co nie mamy konkretnych planów - wyznała Anna Wyszkoni w DDTVN.