Anna Mucha kilka dni temu podzieliła się z fanami swoją opinią na temat posiłków w jednej z luksusowych warszawskich restauracji. Gwiazda nie była zadowolona z jakości dań z owoców morza, za które zapłaciła 700 złotych! Wygląda jednak na to, że aktorka tak bardzo lubi ostrygi, że ostatnia nieudana wizyta w lokalu, nie zniechęciła jej do ponownego zamówienia dania z owoców morza - tyle, że w innej restauracji. Anna Mucha po raz kolejny podzieliła się swoją opinią w sieci. Jaką ocenę tym razem wystawiła?

Reklama

Zobacz także: Anna Mucha i Jakub Wons na zakupach. Tak wygląda codzienność aktorki i jej partnera

Anna Mucha kolejny raz poszła na ostrygi i wydała opinię na temat dania

Anna Mucha ostatnio była na językach mediów i fanów, za sprawą swojej opinii na temat jakości dań w jednej z luksusowych restauracji, do której udała się razem z partnerem, Jakubem Wonsem. Gwiazda mocno skrytykowała jedną z warszawskich restauracji, specjalizującej się w daniach z owoców morza. Tuż po nieudanej wizycie w lokalu, Anna Mucha sięgnęła po telefon i nagrała relację na InstaStories, w której odradziła swoim fanom wizytę w tej restauracji. Aktorka nie była zadowolona w szczególności z jakości ostryg i ryby. Dodała, że wydała na obiad 700 złotych i jej zdaniem ta cena była zupełnie nieadekwatna do jakości zaserwowanych jej dań.

Jeżeli ja mam do wydania 700 złotych na obiad, to ja za te 700 złotych ja mogę zjeść jak król w wielu miejscach w Warszawie. Ja nie mówię o tym, ile ja mogę zjeść w domu za te 700 złotych. Więc po cholerę ja mam iść do (tu padła nazwa restauracji) na Krakowskim Przedmieściu, zwłaszcza że siedziałam tyłem, przepraszam, więc nic nie miałam z tego Krakowskiego Przedmieścia! [...] Ostrygi były po prostu bardzo przeciętne... a ryba i pozostałe dania, dobra - warzywa były bardzo dobrze ugotowane, kawa była bardzo smaczna ale ryba, czyli okoń morski, którego ja jadłam, był przegotowany, przesuszony - mówiła między innymi Anna Mucha.

Instagram/taannamucha

Zobacz także: Julia Wieniawa drwi z obiadu Anny Muchy za 700 złotych? Wbiła jej szpilę?

Nie ma wątpliwości, że Anna Mucha to prawdziwa koneserka owoców morza, więc jedna nieudana wizyta w restauracji nie zniechęciła jej, aby znów skosztować ostryg - tyle, że w innym lokalu. Po tym jak właścicielka skrytykowanej przez aktorkę restauracji ostro odpowiedziała na zarzuty gwiazdy, Anna Mucha raczej nie skusi się na rewizytę. Z tego też względu wybrała się do innego warszawskiego lokalu, gdzie smak ostryg w pełni ją zadowolił! Gwiazda podzieliła się, tym razem bardzo pochlebną opinią, w sieci.

Zobacz także

Prawdziwa cnota broni się sama - pochwaliła lokal Anna Mucha.

Aktorka dodała również, że jej pozytywna opinia jest szczera i nie jest w żadnym wypadku sponsorowana.

PS. Post niesponsorowany - dodała.

Instagram/anna mucha
Reklama

Wygląda więc na to, że na kulinarnej mapie Warszawy, Anna Mucha w końcu odnalazła miejsce, w którym chętnie będzie zamawiać owoce morza. Oczywiście cieszymy się, że tym razem ostrygi smakowały gwieździe! Myślicie, że aktorka będzie teraz na bieżąco dzielić się swoimi kulinarnymi recenzjami?

Reklama
Reklama
Reklama