Reklama

Już od dłuższego czasu Anna Mucha opowiada fanom nie tylko o kulisach zawodu aktorki, ale także wprowadza internautów do swojego życia prywatnego za pośrednictwem mediów społecznościowych. Gwiazda stara się celebrować kobiecość i porusza różne tematy społeczne - także te, które nadal wywołują skrajne emocje. Po tym, jak niedawno Maja Bohosiewicz pochwaliła się, że ingerowała w wygląd swojego biustu, Anna Mucha postanowiła odnieść się do zabiegów medycyny estetycznej. Aktorka wybrała się do kliniki i pokazała fanom implanty. Zamierza pójść w w ślady swojej koleżanki?

Reklama

Anna Mucha pokazuje implanty podczas wizyty w klinice medycyny estetycznej: "Super, że ktoś tak otwarcie o tym opowiada"

Niedawno Anna Mucha opublikowała nagrania, które mogły zaskoczyć jej fanów. Aktorka zwróciła uwagę na to, że obecnie kobiety coraz częściej i odważniej mówią o zabiegach medycyny estetycznej i przyznają, że postanowiły nieco zaingerować we własną urodę. Gwiazda przyszła do kliniki i przy okazji pokazała internautom różne rodzaje implantów. Zaznaczyła jednak, że sama nie zamierza powiększać biustu.

Zobacz także: Małgorzata Rozenek pokazała się zupełnie bez makijażu i filtrów: "Jestem spuchnięta jakaś"

Instagram @taannamucha

Maja Bohosiewicz zaczęła mówić otwartym tekstem o tym, że zrobiła sobie biust. Super, że ktoś tak otwarcie o tym opowiada. Ja jestem teraz w klinice, bynajmniej nie po to, żeby robić sobie biust - powiedziała Anna Mucha na InstaStories.

Widać, że zabawa implantami sprawiła aktorce wiele radości. Anna Mucha stwierdziła, że w dotyku są jak "antystresowe kulki". Przed kamerą prezentowała i ściskała sztuczne wypełniacze, prezentując ich różnorodność.

Instagram @taannamucha

Są tutaj różnego rodzaju formy silikonowe - mniejsze, większe... Takie, zobaczcie, leżą. Można sobie pomacać. Takie antystresowe kulki, powiedziałabym - wyjaśniła artystka.

Klinika oferuje różnego rodzaju zabiegi estetyczne, nie tylko "mizianie", ale też poważniejsze zmiany - dodała.

Instagram @taannamucha

Najwyraźniej wizyta w klinice medycyny estetycznej Anny Muchy natychmiast wywołała reakcję fanów. Gwiazda postanowiła odpowiedzieć na pytania internautów i przyznała, że bardzo dobrze czuje się w swoim ciele i jest zadowolona z tego, jak wygląda jej naturalny biust.

Nie, nie. Spokojnie! Mój biust ma 25 lat i jest mi z nim do twarzy - czyli doskonale. Nie planuję go zmieniać - zaznaczyła.

Instagram @taannamucha

Zobacz także: Blanka Lipińska wyliczyła wszystkie poprawki twarzy. Zapewnia: "Policzki to matka natura"

Reklama

Warto przypomnieć, że niedawno Maja Bohosiewicz przyznała, że powiększyła sobie biust i pochwaliła się, ile ją to kosztowało. Choć temat zabiegów medycyny estetycznej nadal wywołuje kontrowersje, to coraz więcej gwiazd przyznaje, że kiedyś się na nie zdecydowało. Rozmiar i kształt biustu zmieniały także m.in. Blanka Lipińska oraz Małgorzata Rozenek-Majdan. W szczerym wywiadzie "Perfekcyjna pani domu" ujawniła też, że retuszuje swoje zdjęcia i nie widzi w tym nic złego.

Reklama
Reklama
Reklama