Anna Lewandowska zaskoczyła nietypową rodzinną sesją i pisze: "To dopiero był fun"!
Anna Lewandowska opublikowała wyjątkową sesję zrobioną tradycyjnym aparatem. Fanki nie kryją zachwytu. Jest nawet selfie...

Anna Lewandowska nie ukrywa, że czuje się doskonale w słonecznej Hiszpanii i w mediach społecznościowych publikuje kolejne relacje, na których widać, jak cała rodzina miło spędza czas. Do tej pory trenerka publikowała zdjęcia z sesji lub takie, które sama robi smartfonem, ale teraz zaskoczyła sesją zrobioną tradycyjnym aparatem. Fanki są pod wrażeniem i wspominają czas, kiedy były tylko takie zdjęcia! Co za sentymentalna podróż...
Anna Lewandowska pochwaliła się sesją z rodziną. Fanka pisze: "w amerykańskim stylu"
Anna Lewandowska ostatnio spędziła sporo czasu w Polsce i nie tylko kibicowała mężowi w meczach reprezentacji Polski, ale znalazła też czas na fryzjera. Niedawno jednak gwiazda podzieliła się z fanami niepokojącą informacją na temat jednej z córek, która trafiła do szpitala. Na szczęście wszystko jest już w porządku, a Anna Lewandowska podziękowała za wsparcie i troskę.
Tymczasem trenerka znalazła trochę czasu i pochwaliła się na Instagramie rodzinną galerią, która została zrobiona tradycyjnym aparatem, a zdjęcia zostały wywołane.
- Pamiętacie czasy, gdy zdjęcia robiło się tradycyjnym aparatem? My właśnie taki odszukaliśmy. To dopiero był fun???? Foto by Lewandowscy familly ????????
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zobacz także: Anna Lewandowska w ultra modnej mini zmierza do fryzjera. Nowe zdjęcia paparazzi
W galerii opublikowanej przez Annę Lewandowską pojawiło się też zdjęcie Roberta Lewandowskiego, który jedzie ze swoimi córkami. Na fotografii widać obie córki pary i po raz pierwszy patrzą w obiektyw. Sami zobaczcie!

Zobacz także: Anna Lewandowska na treningu tanecznym z Rafałem Maserakiem! Gwiazda zaskoczyła swoimi umiejętnościami!
Fanki Anny Lewandowskiej wróciły wspomnieniami do czasów, kiedy dostępne były tylko takie aparaty i wspominają:
- To były czasy, nic nie można było usunąć i nie było 10… ujęć
- Takie amerykańskie fotki ????
- Taaaak! A potem to oczekiwanie na wywołanie ????
Pamiętacie te czasy?




