Reklama

To nie było udane zakończenie piłkarskiego roku dla Polski. Nasza reprezentacja we własnym domu, czyli na PGE Narodowym poniosła porażkę ze Szkocją 1:2. Przegrana jest szczególnie bolesna, ponieważ Biało-czerwoni stracili bramkę w ostatniej minucie meczu. Szkoci doprowadzili do tego, że nasza kadra spadła do niższej dywizji Ligi Narodów. Warto przypomnieć, że kilka dni wcześniej, 15 listopada piłkarze Michała Probierza dostali prawdziwą lekcję futbolu od Portugalii i przegrali aż 5:1 w Porto. Reprezentantom na boisku nie mógł pomóc Robert Lewandowski, który z powodu kontuzji nie był na zgrupowaniu. W tym niełatwym czasie nie udzielał się też za bardzo w mediach społecznościowych. W nocy po porażce reprezentacji Polski ze Szkocją jego żona Anna Lewandowska opublikowała wpis.

Reklama

Anna Lewandowska ma powody do radości

Choć kadra Roberta Lewandowskiego nie ma powodów do radości, nie może powiedzieć tego o sobie żona kapitana biało-czerwonych. Niedawno Anna Lewandowska przekazała radosne wieści i świętowała kolejny sukces. W nocy po przegranej reprezentacji Polski ze Szkocją ponownie zabrała głos. Trenerka ujawniła, że celebruje urodziny mamy. Opublikowała w mediach społecznościowych wspólne zdjęcie z teściową Lewandowskiego.

9.11, dziś urodziny mojej mamy. Mądrej i życiowej kobiety! Niech Twoja życiowa mądrość i intuicja prowadzą cię do kolejnych pięknych doświadczeń. Mamo, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
– napisała na Instagramie Anna Lewandowska.

W rozmowach z mediami trenerka personalna, która obecnie rozwija swoje biznesy w Hiszpanii, wielokrotnie podkreślała to, jaki wpływ na jej rozwój miała mama. Lewandowska przyznała, że bez wsparcia tej kobiety prawdopodobnie nie odniosłaby tylu sukcesów zarówno jako sportsmenka, jak i biznesmenka.

Bez niej nie byłabym tym, kim jestem. To ona nauczyła mnie kochać bezwarunkowo, to ona nauczyła mnie empatii, zdroworozsądkowości i obiektywizmu. To ona pokazała mi, że kiedy czas na łzy, to trzeba je wypłakać i że na szczęście najlepiej smakuje z najbliższymi. To ona pokazała mi, że w życiu nie ma tylko czerni i bieli, ale są różne odcienie szarości. To ona jest zawsze, kiedy tego potrzebuję. Wysłucha, przytuli i doradzi
– mówiła w 2019 roku o swojej mamie.

Natomiast media społecznościowe Roberta Lewandowskiego konsekwentnie milczą. Piłkarz nie skomentował dwóch ostatnich porażek reprezentacji Polski. Nie odniósł się także do faktu, że zespół spadł do niższej dywizji Ligi Narodów. Warto przypomnieć, że piłkarz FC Barcelony doznał kontuzji pleców, przez co był zmuszony pauzować.

Reklama

Zobacz także: Anna Lewandowska w obcisłej sukni, ale to Justyna Steczkowska skradła całe show na gali "Kobieca marka roku"

Reklama
Reklama
Reklama