Żona Lewandowskiego u Kuby: Nie muszę być Chodakowską
Co jeszcze powiedziała Anna Lewandowska?
W polskim show-biznesie pojawiła się niedawno nowa gwiazda z dużymi aspiracjami. Po ślubie z Robertem Lewandowskim coraz częściej na salonach i w kolorowych magazynach możemy podziwiać jego żonę, Annę. Lewandowska wprawdzie zapewniała w pierwszych wywiadach, że nie marzy o wielkiej sławie, ale najwyraźniej zmieniła zdanie. Przypomnijmy: Żona Lewandowskiego coraz częściej na salonach. Chce być gwiazdą?
Dziś Lewandowska gościła w programie Kuby Wojewódzkiego, który od samego początku próbował przemycić pytania dotyczące jej męża. Anna jednak konsekwentnie odmawiała odpowiedzi na nurtujące go pytania - w którym klubie zagranicznym zagra w następnym sezonie czy też dlaczego nie strzela bramek w reprezentacji. Żona piłkarza była jednak nieco bardziej rozmowna, gdy temat dotyczył jej bloga, którego nazwę wielokrotnie wymieniała na wizji.
Anna prowadzi bloga "Healthy Plan by Ann", gdzie pokazuje ćwiczenia na rzeźbienie sylwetki oraz porady dotyczące zdrowego żywienia (zobacz: Lewandowski pomaga żonie przy blogu). Ostatnio intensywnie go promuje i nie może uniknąć porównań do Ewy Chodakowskiej. Kuba nie omieszkał o to zapytać.
Ja nie muszę być Ewa Chodakowska. Jestem Anna Lewandowska. Od piętnastu lat działam w sporcie, od siedmiu lat w kadrze, skończyłam studia, zrobiłam kursy instruktorskie - broniła się.
Tuż przed rozmową Kuba ustalił z Anną, że jeśli nie będzie chciała odpowiadać na dane pytanie, niech po prostu mówi "pomidor". W efekcie było to najczęściej powtarzane słowo w całym odcinku ;) Oglądaliście?
Zobacz: Lewandowski z żoną kupili willę za 4 miliony złotych
Anna Lewandowska w lateksowej kreacji na pokazie mody: