
Ostatnio Anna Lewandowska pokazała brzuch zaledwie miesiąc po porodzie! Trenerka szybko wróciła do perfekcyjnej formy po ciąży, co zawdzięcza temu, że w trakcie ciąży ćwiczyła i trzymała się diety. Opłaca się być AKTYWNYM i trzymać się zdrowych zasad, zarówno przed ciążą jak i w jej trakcie! Powoli wracam do formy💧 - wbrew pozorom nie jest łatwo🙈! 😉Pamiętajcie jednak o tym, o czym wielokrotnie powtarzam. Każdy organizm regeneruje się w innym tempie. Nie poddawajcie się i nie rezygnujecie, a małymi kroczkami wrócimy do formy. Dajcie sobie czas i luz - nic na siłe! - napisała Ania pod swoim zdjęciem z treningu. Zdjęcie Ani, na którym widać jej praktycznie płaski brzuch, wywołało w mediach sporo emocji. Dlaczego? Nagonka na Annę Lewandowską za zdjęcie z treningu miesiąc po porodzie Pojawiły się głosy, że takie zdjęcia mogą negatywne wpływać na samopoczucie innych kobiet, którym jest trudno wrócić do szczupłej sylwetki po urodzeniu dziecka. W obronie Ani stanęła Maja Bohosiewicz, która uważa, że trenerka powinna być inspiracją dla innych kobiet, a nie ofiarą hejtu. Dziewczyny, powinnyśmy się inspirować innymi kobietami, a nie je krytykować. To chyba nie szok, że mistrzyni świata w karate, której pracą i pasją jest sport i zdrowy styl życia dobrze wygląda kilka tyg po porodzie. A my zamiast wylewać swoje frustracje, pomyślmy co możemy "wziąć" od Chudej Lewandowskiej. Na jej blogu jest pełno zdrowych przepisów, dużo zestawów ćwiczeń dla kobiet w ciąży - napisała Maja. Polecamy: Callanetics: jak ujędrnić brzuch po ciąży ćwiczeniami? Teraz głos w tej sprawie zabrała Manuela Gretkowska. Co napisała na temat żony Roberta Lewandowskiego? Kobiety, dajmy spokój Ani Lewandowskiej. Może karmi dziecko więc po co ma się denerwować? Winy matek nie przechodzą na...