Ależ ona kocha Lewego! Tak Ania Lewandowska przeżywała dramatyczny mecz z Armenią! ZDJĘCIA
Ależ ona kocha Lewego! Tak Ania Lewandowska przeżywała dramatyczny mecz z Armenią! ZDJĘCIA
Skrajne emocje Ani! Od smutku po śmiech!
1 z 10
Anna Lewandowska na trybunach podczas meczu z Armenią
Anna Lewandowska na meczu z Armenią przeżywała skrajne emocje! Niezwykle dramatyczne spotkanie dostarczyło wielu wrażeń nie tylko fanom naszej reprezentacji, ale również żonom i partnerkom naszych piłkarzy. W czasie wczorajszego meczu chyba najwięcej nerwów straciła Anna Lewandowska. Trenerka i żona Roberta Lewandowskiego z wielką uwagą obserwowała spotkanie, a na jej twarzy malowały się skrajne emocje. Wszystko uwiecznili paparazzi. Polecamy: 5 rzeczy, które mogą zniszczyć małżeństwo
Anna Lewandowska nerwowo zaciskała dłonie, a nawet składała je jak do modlitwy! W programie "W roli głównej" Magdy Mołek wyznała, że jest osobą bardzo wierzącą. Czyżby w czasie wczorajszego meczu zwracała się o wsparcie do siły wyższej? Bez względu na odpowiedź, metoda dopingowania Lewandowskiej okazała się skuteczna. W ostatniej minucie, w doliczonym czasie gry, Robert Lewandowski strzelił zwycięskiego gola. Ostatecznie Polska pokonała Armenią 2:1. A żona kapitana naszej kadry mogła odetchnąć z ulgą. Na jej twarzy w końcu pojawił się radosny uśmiech! Ależ ona kocha i wspiera Lewego! Taka żona to prawdziwy skarb!
Zobacz też: Lewandowska, Boruc, Ziółko - zachwycają i inspirują! A która z WAGs ma najlepszy styl? PLEBISCYT
2 z 10
3 z 10
4 z 10
5 z 10
6 z 10
7 z 10
8 z 10
9 z 10
10 z 10