Od ujawnienia informacji o śmierci Robina Williamsa minęło zaledwie kilkadziesiąt godzin, ale na jaw wychodzą kolejne fakty, które być może pomogą ustalić okoliczności i powody tej tragedii. Koroner potwierdził już pierwsze doniesienia o tym, że aktor popełnił samobójstwo. Przypomnijmy: Nowe fakty w sprawie śmierci Robina Williamsa. Policja ujawnia szczegóły samobójstwa

Reklama

Smutek z powodu tragedii wyraziły nie tylko największe nazwiska Hollywood, ale również polskie gwiazdy, które były fanami niepodważalnego kunsztu aktorskiego Williamsa. Wśród nich znalazła się też Anna Nowak-Ibisz, która zdradziła przy okazji, że miała okazję zagrać z Robinem w jednym filmie. Ich wspólna scena wprawdzie nie trafiła do filmu, ale nie przeszkodziło to telewizji TVN24 w zaproszeniu Ibisz do studia, aby porozmawiała o śmierci aktora. Ta jednak propozycję odrzuciła.

Rano obudził mnie telefon z Tvn 24 , pani Aniu, pani z nim zagrała, przyjdzie pani do studia? Ale zaraz… O co chodzi?? Spytałam zaspana…nie żyje…? Jak to nie żyje?!! Nie zagrałam razem z Robinem Williamsem, ta scena nie weszła do filmu,zaledwie się o niego otarłam w „Jakubie kłamcy” więc zaproszenia do studio nie przyjęłam… Przeczytałam słowa jego żony – straciłam najukochańszego męża i najlepszego przyjaciela.. I to poruszyło mnie najbardziej - napisała na Facebooku.

Honorowy gest z jej strony?

Zobacz: Załamana żona Robina Williamsa przemówiła po jego śmierci. Ma jedną prośbę

Zobacz także
Reklama

Galeria zdjęć Robina Williamsa:

Reklama
Reklama
Reklama