Alicja Bachleda-Curuś jest bogatsza od Colina Farrella? Jej majątek zwala z nóg
Jeden z tygodników prześwietlił majątek rodziny Alicji Bachledy-Curuś oraz jej byłego partnera - Colina Farrella. Te liczby wprost zwalają z nóg, ale już wiadomo, które z nich jest bogatsze.
Związek Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella przed laty budził olbrzymie zainteresowanie. Niecodziennie zdarza się, że polska aktorka zostaje partnerką hollywoodzkiego gwiazdora. Aktorzy poznali się w 2008 roku, a ich uczucie wybuchło niemal natychmiast. W 2009 roku na świecie pojawił się ich syn, a tata postanowił zabrać go na tegoroczną galę Oscarów, gdzie Henry Tadeusz zrobił furorę. Na fali zainteresowania Alicją Bachledą-Curuś i Colinem Farrelem jeden z tygodników porównał majątki byłych partnerów. Okazuje się, że fortuna rodziny polskiej gwiazdy jest olbrzymia.
Alicja Bachleda-Curuś ma imponujący majątek. Jest bogatsza niż Colin Farrell?
Na łamach tygodnika "Na żywo" pojawiło się ostatnio porównanie majątków Alicji Bachledy-Curuś i Colina Farrella. Nie jest tajemnicą, że gwiazdy Hollywood należą do najzamożniejszych w branży, więc mogłoby wydawać się oczywiste, że to Irlandczyk ze swoim olbrzymim dorobkiem artystycznym i głośnymi rolami jest bogatszy. Jego majątek szacuje się na około 30 milionów dolarów, czyli około 133 milionów złotych.
Zobacz także: Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrell wrócą do siebie? "Żałuje decyzji o rozstaniu z ukochaną"
Tymczasem majątek najbliższej rodziny Alicji Bachledy-Curuś wyceniany jest na aż 1,3 miliarda złotych. Ojciec aktorki ma około 100 milionów złotych, a jej stryj - ponad 3 razy tyle. Wygląda na to, że pieniądze Colina Farrela nie mogły robić na Polce żadnego wrażenia. Gazeta nie podaje jednak, ile wynosi osobisty majątek polskiej gwiazdy.
Zobacz także: Oscary 2023: Alicja Bachleda-Curuś komentuje debiut syna na szampańskim dywanie. "Jestem tak dumna"
Alicja Bachleda-Curuś i Colin Farrel poznali się na planie dramatu "Ondine", gdzie od razu wybuchło między nimi płomienne uczucie. Zakochani bardzo chronili swoją prywatność, zyskując miano jednej z najbardziej tajemniczych par show-biznesu. Wielu krytyków sugerowało, że aktorka szybko pożałuje relacji z Irlandczykiem, słynącym z licznych romansów. Kiedy okazało się, że Alicja Bachleda-Curuś jest w ciąży, zapowiadało się, że może powstać z tego stabilna relacja. Niestety, na początku 2011 roku, czyli zaledwie dwa i poł roku od pierwszego spotkania, gwiazdorska para się rozpadła. Owocem ich związku jest syn Henry Tadeusz, który skończył właśnie 14 lat i wraz z ojcem zachwycił widzów ceremonii rozdania Oscarów.
Syn Alicji Bachledy-Curuś wraz z Colinem Farrellem pojawił się na oscarowej gali i wzbudził niemałe zainteresowanie. Henry Tadeusz udzielił nawet kilku wywiadów. Wielu fanów polskiej aktorki nie kryje zaskoczenia, że syn Polki i Irlandczyka tak szybko dorósł.
Zobacz także: Oscary 2023: Colin Farrell zabrał na ceremonię syna Alicji Bachledy-Curuś. Henry Tadeusz w smokingu!
Obecnie mało wiadomo o życiu uczuciowym Alicji Bachledy-Curuś. Gwiazda bardzo chroni życie prywatne, dlatego od czasu rozstania z koszykarzem Marcinem Gortatem pojawiają się pogłoski, czy w życiu aktorki pojawił się ktoś nowy. Jakiś czas temu była łączona z Sebastianem Kulczykiem, a całkiem niedawno pojawiły się pogłoski, że Colin Farell znów chciałby zawalczyć o serce Alicji Bachledy-Curuś.