Reklama

Aleksandra Kwaśniewska jest związana z Kubą Badachem, który już niedługo zasiądzie na fotelu jurorskim w "The Voice of Poland". Kwaśniewska zapewne cieszy się z sukcesów męża, a teraz podzieliła się swoją radość z fanami. Okazuje się, że bez tego Aleksandra nie wyobraża sobie swoich wieczorów! Sprawdźcie sami.

Reklama

Aleksandra Kwaśniewska w szczerym wyznaniu

Życie Aleksandry Kwaśniewskiej od samego początku ciekawiło społeczeństwo. Wszystko za sprawą tego, że jej ojciec Aleksander Kwaśniewski był niegdyś prezydentem Polski. Kobieta jednak od pewnego czasu postanowiła wycofać się z show-biznesu, a swoją popularność przełożyła na pomoc innym i jest prezeską fundacji swojej mamy "Porozumienie bez barier". Prywatnie jest żoną muzyka-Jakuba Badacha, który już niedługo wcieli się w rolę trenera w programie "The Voice of Poland". Niedawno para pochwaliła się swoim szczęściem i na profilu Aleksandry pojawiła się informacja o adopcji pieska.

Dzień po Dniu Psa to przypuszczalnie najlepsza data, by zaprezentować Wam naszą psią córkę nr2.Psze Państwa - oto Biba .Miłośniczka luster i chusteczek higienicznych, fanka beatboxu, niestrudzona poszukiwaczka tego, co jednak można pogryźć, kamikadze i słodycz w stężeniu topiącym serce
- pisała wówczas Kwaśniewska.

Tym razem Aleksandra Kwaśniewska zaskoczyła fanów wpisem i poinformowała, w jaki sposób zamierza spędzić ostanie dni lata:

41 dni do końca lata i przysięgam, nie ma takiej ludzkiej siły, która odwiedzie mnie od zobaczenia 41. zachodów słońca. Nie wiem o co chodzi z tymi letnimi zachodami, ale żałuję każdego, którego nie zobaczę. Znacie to?(Z innych planów wakacyjnych, powzięłam również ambitne postanowienia czytelnicze, ale okazało się to niestety pozostawać w konflikcie interesów z moją młodszą pociechą, która ewidentnie lepiej kooperuje ze słońcem)
- napisała Aleksandra.

Okazuje się, że fani Kwaśniewskiej mają podobne plany, o czym dali znać w komentarzach:

W pełni rozumiem zachwyt letnich zachodów słońca. Ja mam je codziennie nad Bałtykiem co hipnotyzuje podwójnie
Co tam zachody! Ten adopciak jest przeslodki
Mam podobnie! Kocham zachody i też oglądam je codziennie!
Ja też chodzę na zachody słońca. To mnie uspokaja
- wypisywali fani.

Okazuje się, że adoptowany piesek Kwaśniewskiej jest non stop przy niej!

Reklama

Zobacz także: https://party.pl/newsy/aleksandra-kwasniewska-pozegnala-jerzego-stuhra-to-byl-moj-pierwszy-wywiad-i-pierwszy-wspanialy-rozmowca/

Aleksandra Kwaśniewska
@aleksandraleksandrowna
Reklama
Reklama
Reklama