W minioną sobotę doszło do niecodziennej sytuacji w "Dzień Dobry TVN". Kontrowersyjne wypowiedzi Bożeny Dykiel, która tego dnia gościła w studiu śniadaniówki i rozmawiała z Agnieszką Woźniak-Starak oraz Ewą Drzyzgą, odbiły się szerokim echem w sieci. Rozmowa ze znaną aktorką miała dotyczyć depresji i kampanii "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję", jednak niespodziewanie gwiazda zaczęła poruszać temat pandemii mówiąc o "spisku najbogatszych osób na świecie przeciwko ludzkości". Nie zabrakło również kontrowersyjnych wypowiedzi na temat samej depresji, a także reklamy "poprawiających samopoczucie okularów".

Reklama

To właśnie Agnieszka Woźniak-Starak mistrzowsko wybrnęła z sytuacji i przerwała kontrowersyjne wypowiedzi Bożeny Dykiel. Teraz prowadząca "Dzień Dobry TVN" postanowiła odnieść się do całej głośnej sytuacji

Zobacz także: Paulina Młynarska miażdży Bożenę Dykiel za wywiad w "Dzień Dobry TVN"! Fundacja odcina się od słów aktorki

Kontrowersyjne wypowiedzi Bożeny Dykiel w "Dzień Dobry TVN"

Bożena Dykiel została zaproszona do "Dzień Dobry TVN" z powodu swojego udziału w kampanii "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję". I właśnie już same wypowiedzi aktorki na temat tej choroby, były dość kontrowersyjne.

- Wojtek Młynarski też chorował na depresję. To jest brak pierwiastka litu. Nie to, że się go uzupełni, ten lit. Organizm to powinien sam wytworzyć, tylko musimy mu dać do tego materiał. Więc trzeba uważać, co się wpuszcza do pyska, nie jeść byle czego, jeść dobre rzeczy. Poza tym ruszać się, czytać, nie tylko gapić się w telefon i telewizor - powiedziała Bożena Dykiel.

East News

W dalszej części rozmowy nie było lepiej. Aktorka nagle poruszyła temat pandemii, lockdownu i obowiązujących obostrzeń. Gwiazda "Na wspólnej" stwierdziła, że bogacze zawiązali spisek, żeby uderzać w zwykłych ludzi. Bożena Dykiel podważyła również wiarygodność statystyk covidowych. To jednak nie był koniec, bo następnie na antenie aktorka zaczęła reklamować "cudowne okulary", które pozwalają się jej uspokoić.

Zobacz także

- Moje drogie, bardzo mi pomaga coś takiego. To są okulary, gdzie naciska się tutaj taki mały guziczek. Pojawia się zielone światełko, a potem się naciska mocniej i pojawia się czerwone światełko z różną częstotliwością... - powiedziała Bożena Dykiel i zaprezentowała gadżet.

To właśnie wtedy Agnieszka Woźniak-Starak postanowiła przerwać rozmowę mówiąc:

- Żeby nie stracić kontaktu z rzeczywistością, przenieśmy się do Dagmary Kaczmarek-Szałkow i posłuchajmy, co ciekawego w informacjach.

WOJCIECH STROZYK/REPORTER

Zobacz także: Ilona Łepkowska nie zostawia suchej nitki na Bożenie Dykiel za wywiad w "Dzień Dobry TVN"!

Agnieszka Woźniak-Starak odniosła się do rozmowy z Bożeną Dykiel w "Dzień Dobry TVN"

W sieci i w mediach do dziś trwa prawdziwa burza na ten temat. Po kilku dniach do sprawy postanowiła odnieść się również sama prowadząca sobotnie wydanie "Dzień Dobry TVN", Agnieszka Woźniak-Starak. Dziennikarka opublikowała w swoich mediach społecznościowych post, w którym podkreśliła, że choć rozmowa z Bożeną Dykiel była zaskakująca, to jednak przyczyniła się do jakże potrzebnej dyskusji na temat depresji.

- Wiecie co? Wszystko dzieje się po coś. Czasem z najtrudniejszych sytuacji rodzi się coś dobrego. Śledzę to, co dzieje się w mediach po naszej głośnej, sobotniej rozmowie z Panią Bożeną Dykiel. Tak, to było duże zaskoczenie, ale bardzo się cieszę, że nasz program rozpoczął tak szeroką, merytoryczną i potrzebną dyskusję na temat depresji. Myślę, że nauczymy się z niej o wiele więcej niż z kolejnej kampanii społecznej, która zapewne przeszłaby bez echa. Tyle ???????? - napisała Agnieszka Woźniak-Starak.

Reklama

A Wy, co myślicie o całej sprawie?

Reklama
Reklama
Reklama