Wściekła Włodarczyk idzie do sądu. Nie mogła uwierzyć w to co zobaczyła
Co rozzłościło aktorkę?
Agnieszka Włodarczyk po dłuższej nieobecności powróciła do mediów za sprawą programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Jej talent aktorsko-wokalny dostrzegli jurorzy, którzy doprowadzili ją do ścisłego finału. Ostatecznie gwiazda przegrała z Katarzyną Skrzynecką, ale sam fakt pojawienia się w show, sprawił, że znowu zaczęło się o niej mówić coraz więcej. Najwięcej emocji budzi oczywiście jej związek z aktorem "Pierwszej miłości", Mikołajem Krawczykiem. Przypomnijmy: Mówiono o kryzysie u Włodarczyk i Krawczyka. Te zdjęcia mówią wszystko
Popularność w przypadku Włodarczyk, ma też swoje ciemne strony o czym aktorka mogła przekonać się kilka dni temu. Jeden z tabloidów zamieścił artykuł ze zdjęciami na których widać jak niesie ona ciężkie zakupy do nowego domu. Oczywiście skupiono się głównie na tym, że nie ma z nią ukochanego. Jak jednak zauważyła sama zainteresowana, zdjęcia pochodzą sprzed kilku lat z identycznego artykułu, kiedy nie znała jeszcze Mikołaja. W artykule nie zmieniono nic poza imieniem. Fakt ten na tyle oburzył gwiazdę, że zdecydowała się na wytoczenie sprawy w sądzie.
Jak zobaczyłam ostatnimi czasy artykuł o tym,że wprowadziliśmy się do nowego domu, a Mikołaj mi nie pomaga w zakupach miałam małe deja vu! Jakieś 7 lat temu używając tych samych zdjęć pisano w ten sam sposób o kimś innym... Podmienili tylko imię,a treść artykułu i zdjęcia zostały te same! Spójrzcie na pierwszą datę pod zdjęciem-2007 rok, a ostatni artykuł jest z 2014 roku. Etyka dziennikarska nie istnieje,prawda nie jest w cenie, a lojalność w stosunku do swoich czytelników macie głęboko gdzieś! Portalu na "P"- widzimy się w Sądzie. - pisze na swoim Facebooku
Myślicie, że uda jej się wygrać tę batalię?
Zobacz: Włodarczyk o drogich ubraniach: "To głupota! Mam ubrania z..."
Włodarczyk i Krawczyk pomagają zwierzętom: