Agnieszka Włodarczyk ostro o efekcie fit-matek: "Normalnie jedzące wyglądają na hipopotamy?"
Ciężarna Agnieszka Włodarczyk ma dość komentarzy na temat ciąży. Wypunktowała, co jej przeszkadza i wbiła szpilę idealnym influencerkom. Ma rację?
Agnieszka Włodarczyk po raz kolejny zdecydowała się zabrać głos w sprawie swojej ciąży, ale tym razem szerzej odniosła się do tematu i nawiązała do wpisu Mai Bohosiewicz, która zaapelowała, aby nie mówić i nie pisać kobietom, że wyglądają jakby były w ciąży:
Pomyślałam żeby napisać o tym dlaczego pisanie do kogokolwiek, że wyglada jakby był w ciąży jest nie dobre. Niektóre z tych powodów dotyczą mnie, inne nie - ale nie ma to znaczenia. - czytamy na profilu Mai Bohosiewicz.
Agnieszka Włodarczyk poparła ten wpis i dodała, że komentowanie wielkości brzucha czy sugerowanie, że kobieta lada dzień rodzi też nie jest na miejscu i może sprawić jej dużą przykrość. Sama zdradziła, że słyszy takie komentarze!
Agnieszka Włodarczyk ostro o komentowaniu kobiet w ciąży i fit influencerkach
Agnieszka Włodarczyk i jej partner Robert Karaś spodziewają się swojego pierwszego dziecka. Aktorka w mediach społecznościowych pokazuje kolejne zdjęcia ciążowego brzuszka i podejmuje uniwersalne dla ciężarnych tematy. Teraz zdecydowała się opowiedzieć na Instastory, że niedawno usłyszała od obcego mężczyzny "O już końcówka?". Agnieszka Włodarczyk z żalem przyznaje, że to nie było dla niej miłe, bo już od szóstego miesiąca ma duży brzuch i zdaje sobie z tego sprawę, ale słuchanie tego typu komentarzy nie jest przyjemne:
Mówienie kobiecie w ciąży: "O już końcówka?"! Proszę tak nie mówić! Nie wiadomo, jaki która ma brzuch, może zrobić się przykro. (...) Ja od szóstego miesiąca miałam spory brzuch i wszyscy zaczęli się rozpisywać, że zaraz rodzę. To nie jest kurde przyjemne. Ruszmy czasem myślenie i nie komentujmy. - mówi otwarcie aktorka w relacji na Instastory.
Agnieszka Włodarczyk zdecydowała się na jeszcze jedno spostrzeżenie. Aktorka zastanawia się, czy tego typu pytania nie pojawiają się ponieważ na co dzień oglądamy w mediach społecznościwowych gwiazdy Instagrama, które nawet w ciąży wyglądają idealnie, a tydzień po porodzie prezentują płaskie brzuchy. Przez to niektórym może się wydawać, że kobieta z większym brzuchem jest już jednym krokiem w drodze na porodówkę!
Czy to nie jest tak, że to przez to, że te wszystkie modne "ciężarówki" i influencerki są takie fit w ciąży, potem takie normalne, normalnie jedzące, niećwiczące, wyglądają na hipopotamy? - zapytała wprost Agnieszka Włodarczyk
Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk trafiła do szpitala! Aktorka poinformowała fanów, co się stało
Agnieszka Włodarczyk, od kiedy oficjalnie poinformowała o ciąży otwarcie mówi też o dolegliwościach związanych z tym stanem. Aktorka nie ukrywa, że jest jej coraz ciężej, ale nie jest jej miło słuchać wciąż komentarzy, że już niebawem rodzi.
Aktorka przed ciążą ćwiczyła, ale teraz w jej życiu wiele się zmieniło. Agnieszka Włodarczyk otwarcie mówi, że nie każda kobieta w ciąży będzie wyglądała fit, bo nie o to chodzi, ale obraz kobiety w ciąży, który widzimy w mediach społecznościowych sprawia, że zapominamy, że nie każda przyszła mama wygląda w ciąży jak modelka.
Gwiazda niedawno opublikowała na Instagramie zdjęcie ciążowego brzuszka i trzeba przyznać, że jest naprawdę duży, a to prowokuje ciągłe komentarze dotyczące szybko zbliżającego się rozwiązania.