Agnieszka Włodarczyk o zdrowiu synka: "Dużo płaczu i nerwów. Bezradność jest najgorsza"
Co się dzieje ze zdrowiem dziecka Agnieszki Włodarczyk? Aktorka dodała niepokojący wpis. Młoda mama szczerze opowiada o tym, jak wygląda jej macierzyństwo.
Agnieszka Włodarczyk miała ciężki dzień. Zaledwie miesiąc temu została mamą i od tamtej chwili chętnie dzieli się swoimi doświadczeniami w sieci. W najnowszym wpisie podzieliła się trudami macierzyństwa z jakimi przyszło jej się zmierzyć w ostatnich dniach:
Wczoraj był ciężki dzień, dużo płaczu i nerwów i ta myśl, że nie wiesz jak mu pomóc - napisała na Instagramie
Co się dzieje ze zdrowiem małego Milanka?
Zobacz także: Chris z "Hotelu Paradise", Kaczorowska, Zborowska zostali rodzicami. Prawdziwy baby boom
Agnieszka Włodarczyk martwiła się o synka. Co się stało?
Agnieszka Włodarczyk i Robert Karaś na początku lipca przywitali na świecie swoje pierwszego dziecko. To chłopczyk, dla którego wybrali wyjątkowe imię Milan. Młoda mama chętnie opisuje swoje doświadczenia związane z macierzyństwem w sieci. Dzięki temu nie tylko może wesprzeć inne mamy ale i sama zyskać sporo cennych porad. Doskonałym przykładem było zdjęcie małego Milanka, na którym internautki dostrzegły nieodpowiedni smoczek.
Agnieszka Włodarczyk nie koloryzuje swojego macierzyństwa i często opowiada o trudach z jakimi się zmaga. Niedawno opowiedziała o problemach ze snem małego Milanka. Wczoraj kolejny raz przyznała, że ma za sobą trudny dzień. To wszystko przez to, że chłopczyk zanosił się płaczem a aktorce trudno było zlokalizować tego przyczynę. Postanowiła jednak poprosić o pomoc specjalistkę:
Wczoraj był ciężki dzień, dużo płaczu i nerwów i ta myśl, że nie wiesz jak mu pomóc, bo się na tym nie znasz. Bezradność jest najgorsza. Dziękuję Ani z @zaufajpoloznej za konsultacje przez telefon- dziś jest lepiej.
Młoda mama uspokoiła jednak internautki, że sytuacja kryzysowa została już opanowana:
Odpoczywamy w ogródku przy słoneczniku i obserwujemy jak Bronek poluje na motyle… Miłego i spokojnego weekendu Wam życzymy❤️
Internautki zostawiły Agnieszce Włodarczyk sporo wspierających komentarzy i opisały swoje historie, gdy czuły podobną bezsilność względem zdrowia swoich dzieci:
- Pamiętam jak córka płakała przez kolki najdłużej 3h.. A ja razem z nią.. ????Potem płakałam w słuchawkę położnej???? tylko termofor z pestek wiśni pomagał ❤️
- Dla mnie 1 miesiąc macierzyństwa to jakiś hardcore, mam nadzieję że 2 miesiąc będzie lepszy, pozdrawiam i życzę dużo siły
- Miałam takie dni do 1 roku życia czasem bywało ciężko ????, ale to wszystko mija a potem można się pośmiać ????
Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk pokazała brzuch cztery tygodnie po porodzie: "Nadal jest spory"
Wykorzystaj do Coccodrillo kod rabatowy, aby kupić wyjątkowe ubranka i buciki dla swojego dziecka oraz zaoszczędzić na zakupach!
Internautki doceniają, że Agnieszka Włodarczyk tak wprost mówi o trudnach macierzyństwa i nie udaje, że wszystko jest zawsze takie idealne:
- Cieszę sie, ze mówi Pani o tych wszystkich mniej przyjemnych chwilach macierzyństwa. Kolorowe gazety i niektóre celebrytki, nie jedną mamę wpędziły w rozpacz, promując tylko cukierowate obrazki i opowiastki o błyskawicznym schudnięciu. Dziękuję za szczerość. Wszystkiego dobrego ! ❤
- Udawanie mnie męczy odpisała Agnieszka Włodarczyk
Również jesteście takiego zdania?