Reklama

Agnieszka Kaczorowska odkąd została mamą, chętnie dzieli się z fanami swoimi spostrzeżeniami na temat rodzicielstwa, nawiązywania relacji z maluchami, sposobami na organizację czasu, a także powrót do formy sprzed ciąży. Niestety, jej fenomenalna sylwetka często spotyka się z falą hejtu ze strony osób, zarzucających gwieździe "Klanu" pokazywanie odrealnionej rzeczywistości. Tylko u nas Agnieszka Kaczorowska odpiera zarzuty i wprost mówi o swojej fizyczności:

Reklama

- My kobiety jesteśmy mocno uzależnione od tego, jak wyglądamy, ile ważymy często, jaki rozmiar nosimy, jak mówią, czy widzą nas inni - wyznaje w rozmowie z reporterem Party.pl Agnieszka Kaczorowska.

Agnieszka Kaczorowska wyznaje: "Byłam bardzo uzależniona od swojej fizyczności"

Od czasu wypowiedzi Agnieszki Kaczorowskiej na temat "mody na brzydotę", niemal każda medialna aktywność aktorki jest na wskroś prześwietlana nie tylko przez jej wiernych fanów, ale przede wszystkim bacznych hejterów. Ci drudzy starają się bowiem "przyłapać" gwiazdę "Klanu" na chociażby najmniejszym potknięciu, wytykając jej nie tylko nieodpowiednie metody wychowawcze, jak przystrajanie bożonarodzeniowej choinki przy jednoczesnych zapewnieniach o nieochrzczeniu córek, ale też "zakrzywianie rzeczywistości".

Internauci zarzucają Agnieszce Kaczorowskiej nadmierne przerabianie zdjęć i promowanie odrealnionego obrazu kobiecego ciała. I choć wysportowana artystka długo przymykała oko na kąśliwe komentarze, tym razem nie wytrzymała.

- Ja jako zawodowa tancerka byłam bardzo uzależniona od swojej fizyczności - przyznaje w rozmowie z Party.pl Agnieszka Kaczorowska. - Ciągłe kompleksy, ciągłe nieakceptowanie siebie, ciągłe wahania wagi w związku z tym - dodaje.

Jak udało jej się pokonać swoje demony? Co było dla niej motorem napędowym? Koniecznie zobaczcie nasze wideo.

Reklama

Zobacz także: Agnieszka Kaczorowska o rodzicielstwie: "Płaczę z bezsilności"

Reklama
Reklama
Reklama