Reklama

Pierwsza realizowana przez Polsat edycja "Tańca z Gwiazdami" dobiegła końca. Powrót formatu do telewizji okazał się wielkim sukcesem, a stacja zakasowała nim konkurencję. Sam finał przyniósł wielkie emocje i spodziewane przez wielu rozstrzygnięcie. Przypomnijmy: Kulisy finału "TzG". Tego nie zobaczyliście w telewizji

Reklama

Ogłoszono też, że jesienią "TzG" ponownie pojawi się w ramówce Polsatu. Prasa zaczęła również spekulować o ewentualnych kandydatach, którzy tym razem zmierzą się na parkiecie. Póki co, konkretów brak, ale jedna z przyszłych uczestniczek zdążyła się już wygadać. Agnieszka Kaczorowska przyznała w wywiadzie, że negocjuje z producentami show, ale jeżeli wystąpi w programie to w swojej naturalnej roli czyli tancerki. Przy okazji krytykuje umiejętności dotychczasowych partnerów gwiazd.

W programie miałabym wystąpić jako tancerka. Tańczę od szóstego roku życia i mam na swoim koncie wiele sukcesów sportowych. Tutaj nie wchodzi w ogóle w grę, żebym była gwiazdą, byłoby to kompletnie niesprawiedliwe, nie musiałabym się uczyć. Czasami pewne błędy tancerzy, które widzę, odwracają moją uwagę od gwiazd. To nie są dla mnie tancerze, od których brałabym coś i oglądała ich filmiki, żeby się z nich czegoś nauczyć, bo to nie jest aż taka półka - oceniła w rozmowie z www.lifestyle.newseria.pl

Chcielibyście zobaczyć Agnieszkę w kolejnej edycji "Tańca z Gwiazdami"?

Zobacz: Zając o wygranej, a Maro o przegranej. Reakcje gwiazd po finale "TzG"

Reklama

Galeria zdjęć z wielkiego finału "TzG":

Reklama
Reklama
Reklama