Reklama

W Warszawie i kilku innych miastach w całej Polsce trwa czarny protest - kobiety wychodzą na ulicę i protestują przeciwko wprowadzeniu ustawy zakazującej aborcji oraz skazującej kobiety dokonującej aborcji na więzienie.

Reklama

Agnieszka Holland w rozmowie z Party.pl skomentowała planowane przez polityków zaostrzenie przepisów antyaborcyjnych. Słynna reżyserka jest przeciwna ustawie, którą chce wprowadzić PiS. Prawo i Sprawiedliwość zamierza bowiem, zgodnie z oczekiwaniami Episkopatu Polski, całkowicie zakazać aborcji. Według nowej ustawy kobiety miałyby zakaz usuwania ciąży pod groźbą kary więzienia. Agnieszka Holland podobnie jak wiele gwiazd, które głośno sprzeciwiają się zmianie przepisów, krytycznie ocenia plany polityków.

Myślę, że to jest ustawa, w której nie chodzi o to, żeby ratować życie, tylko żeby egzekwować opresję (...) Na to nie ma zgody. Z drugiej strony stawianie tego w taki sposób powoduje, że nie można naprawdę poważnie się zająć takim problemem jak niechciane ciąże, jak aborcja, jak sprawa eugeniki prenatalnej. Jest mnóstwo pytań, które wiedza współczesna przed nami stawia, jest mnóstwo pytań, które są odwieczne. Na te pytanie można mądrzej odpowiadać i można przeciwdziałać nieszczęściom, a nie je prowokować. Natomiast ta ustawa prowokuje tragedie, nieszczęście, hipokryzję i zbrodnie.

Co jeszcze Agnieszka Holland powiedziała przed naszą kamerą? Posłuchajcie sami!

Zobacz także: Holland szczerze o córce lesbijce i nietolerancji Polaków. Udzieliła wywiadu gejowskiemu pismu

Reklama

Agnieszka Holland o ustawie antyaborcyjnej.

Reklama
Reklama
Reklama