Reklama

Choć 12. edycja "The Voice of Poland" już się skończyła, wciąż głośno jest nie tylko o uczestnikach show, ale i jurorach, którzy wyławiali w programie najlepsze muzyczne talenty. Jeszcze podczas odcinków na żywo mocno oberwało się od internautów Sylwii Grzeszczak. Fani muzycznego show bardzo krytycznie ocenili jej jurorowanie w programie. Pojawiły się nawet plotki, że Sylwia Grzeszczak nie radzi sobie w roli jurorki - do tego stopnia, że rzekomo pisano jej na kartkach wypowiedzi, których uczyła się na pamięć do odcinków live. Do tego głośno było również o rzekomym niedogadywaniu się artystki z innymi jurorami: Markiem Piekarczykiem i Justyną Steczkowską.

Reklama

Czy to wszystko prawda? Sylwia Grzeszczak postanowiła zabrać głos na ten temat! W rozmowie z "Party" zdradziła również, dlaczego nie pojawi się już w „The Voice od Poland”, a także wyjawiła swoje plany na najbliższy czas.

Sylwia Grzeszczak rezygnuje z "The Voice of Poland"

Przez ostatnie tygodnie Sylwia Grzeszczak unikała rozmów z mediami. Dopiero po finale "The Voice of Poland" zdecydowała się zabrać głos. W rozmowie z "Party" zaznaczyła jednak, że absolutnie nie zamierza odnosić się do plotek na swój temat ani niczego dementować. Ma ku temu ważny powód. Jaki?

- Jestem wrażliwą osobą, ale też bardzo silną. Nie złamie mnie plotka. Od 18. roku życia czytałam już o sobie różne rzeczy – o romansach, kryzysach i kłótniach. A mnie interesują tylko dwie sprawy prawda i muzyka – śmieje się piosenkarka. – Teraz byłam skupiona na pomocy uczestnikom, bo pamiętam, ile sama potrzebowałam opieki, kiedy byłam w „Idolu” – wspomina w rozmowie z „Party”.

materiały prasowe TVP

Zobacz także: Sylwia Grzeszczak nie radzi sobie w roli trenerki? Tomson z Afromental nie ma żadnych watpliwości...

I rzeczywiście uczestnicy z jej grupy potwierdzają, że Sylwia była wyjątkowo zaangażowaną trenerką. Dla nich przeprowadziła się z Poznania do Warszawy i zamieszkała w hotelu. W okresie trwania programu zrezygnowała z dodatkowych koncertów i nagrań w studiu, by poświęcić ten czas uczestnikom. W mediach pojawiły się informacje, że potrafiła dzwonić do podopiecznych nawet w środku nocy!

- Czasem od rana do późnego wieczora pracowaliśmy nad utworem, a potem jeszcze chcieliśmy coś prześpiewać przez telefon. Ale to nie było tak, że Sylwia jest źle wychowana i wyciągała nas z łóżek. Po prostu w tej branży wszystko toczy się innym rytmem – opowiada Rafał Kozik, uczestnik finału.

– Nie wiem, skąd te okropne opinie o Sylwii. Media grubo przesadziły z plotkami, bo Sylwia jest wspaniałą osobą i nie zauważyłam konfliktów ani napięć pomiędzy nią a innymi jurorami – mówi Julia Stolpe, uczestniczka show.

Okazuje się też, że Sylwia Grzeszczak do tego stopnia polubiła swoich podopiecznych z programu, że chciałaby z nimi współpracować.

- Oni dobrze wiedzą, że mogą do mnie zadzwonić o każdej porze. Chętnie pomogę, bo świat show-biznesu jest pełen pułapek, a ja wszystkie dobrze znam – zapewnia Sylwia.

East News

Zobacz także: "The Voice of Poland": Justyna Steczkowska komentuje plotki o konflikcie z Sylwią Grzeszczak

Czy po tej fali krytyki, z którą się spotkała, Sylwia Grzeszczak chciałaby wystąpić w planowanej na jesień 2022 roku 13. edycji "The Voice of Poland"? Choć do emisji programu został niemal rok, to artystka już podjęła decyzję i nie ma co do niej żadnych wątpliwości!

- Jeśli w coś się angażuję, to poświęcam się temu na maksa. Najbliższy czas przeznaczam na tworzenie muzyki. Jak wchodzę do studia przed południem, potrafię z niego wyjść dopiero o czwartej nad ranem. Kocham to i niestraszne mi zmęczenie. Ale nie sądzę, by przy takim trybie pracy udało mi się pogodzić to z kolejną edycją – zdradziła "Party" Grzeszczak.

TVP

Sylwia Grzeszczak jurorką w nowym show TVP?

Co ciekawe, podczas finału „The Voice of Poland", TVP ogłosiła castingi do nowego muzycznego show „Nation’s Best Cover Artist”, który ma wystartować również w 2022 roku. Podobno w jury może zasiąść Edyta Górniak. I choć TVP byłaby zainteresowana również udziałem Sylwii, nie ma na to raczej szans. Dlaczego? Okazuje się, że Grzeszczak świadomie zrezygnowała z wielu zawodowych aktywności, bo teraz ma inne priorytety. Nie ukrywa, że chce trochę odpocząć od show-biznesu...

- Chcę skupić się na najbliższych, na córeczce Bognie i odpoczynku oraz spokojnym przemyśleniu wszystkiego, co wydarzyło się w mijającym roku – mówi piosenkarka. – Teraz po prostu przygotowuję się do świąt, bo uwielbiam ten czas. Nie jestem najlepszą kucharką (śmiech). Ale tym zajmuje się moja mama, a ja jestem mikołajem. Myślę jednak, że w tym roku nie będę się skupiać tak bardzo na prezentach, ale na wspólnym czasie z rodziną - zapowiada Sylwia.

Wklej w koszyku swojego zamówienia kod rabatowy About You i zobacz, o ile mniej możesz zapłacić za najmodniejsze ubrania!

Więcej o Sylwii Grzeszczak przeczytasz w nowym "Party"!

Mat. prasowe
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama