Niespełna tydzień temu w Warszawie odbył się wielki charytatywny bal TVN, podczas którego odbyła się aukcja charytatywna na rzecz fundacji. Na imprezie pojawiła się plejada popularnych gwiazd. Każda z nich zachwyciła swoją olśniewającą kreacją na czerwonym dywanie. Przypomnijmy: Ponad 50 największych gwiazd na wielkim balu Fundacji TVN

Reklama

Tuż po balu Kuba Wojewódzki i Mikołaj Lizut w swojej audycji w Rock Radiu postanowili sprawdzić, czy wszystkie gwiazdy były na nim uczciwe. Prowokacja polegała na tym, że Mikołaj Janusz dzwonił do znanych osób, podając się za ochroniarza, i pytał, czy któraś z nich nie zgubiła podczas gali portfela z dużą ilością pieniędzy. Jako pierwsza telefon odebrała Kinga Rusin, która jasno stwierdziła, że nic tego wieczoru nie zostawiła. Kolejnymi gwiazdami były Katarzyna Sokołowska, Małgorzata Socha, która podczas rozmowy "myła gary" oraz Małgorzata Foremniak. Wszystkie cztery nie były zainteresowane zgubą, jednak Foremniak czuła, że jest wkręcana.

Osobą, która zaczęła zastanawiać się, czy to nie ona czasem zgubiła portfel, była stylistka, Zofia Ślotała. Tak przebiegała cała rozmowa:

Janusz: Znaleźliśmy damską portmonetkę z dużą ilością pieniędzy. I tam dwie osoby nam powiedziały, że to chyba pani jest. I na kamerze było widać, że to chyba pani wypadło
Ślotała: Możliwe... Ale torebkę mam.
Janusz: Nie torebkę, tylko portmonetkę.
Ślotała: A jak ona wygląda?
Janusz: Taka jasna z jakimiś tam ozdobnikami.
Ślotała: Dobrze, wie pan co, ok. Mogę podjechać jutro do Arkadów?
Janusz: Jak najbardziej. Ja tu jestem cały czas na portierni to pani sobie odbierze tę portmonetkę .

Zofia jako jedyna dała się wkręcić udawanemu "ochroniarzowi". Ciekawe, czy Ślotała rzeczywiście zgłosiła się po fikcyjną zgubę :)

Zobacz także

Zobacz: Wojewódzki szczerze o relacji z Korwin, Rozenek i Dygant. Zdradził której załatwił pracę

Reklama

Najlepiej ubrane gwiazdy na balu TVN:

Reklama
Reklama
Reklama