Reklama

Aneta Zając, znana z roli Marysi w serialu "Pierwsza miłość", przeszła imponującą metamorfozę. W ciągu dwóch miesięcy aktorka zrzuciła zbędne kilogramy, prezentując nową, smukłą sylwetkę. Jakie zmiany wprowadziła w swoim życiu, aby osiągnąć taki efekt? Czy w jej życiu ktoś się pojawił?

Reklama

Metamorfoza Anety Zając

Metamorfoza Anety Zając nie była przypadkowa. Aktorka postanowiła zadbać o swoje zdrowie i kondycję fizyczną. Jak przyznała w jednym z wywiadów, punktem zwrotnym była potrzeba poprawy samopoczucia i energii do codziennych obowiązków. Motywację czerpała z chęci zmiany stylu życia i lepszego samopoczucia, a także troski o przyszłość i zdrowie.

Aby osiągnąć wymarzoną sylwetkę, Aneta Zając całkowicie zmieniła swoje nawyki żywieniowe. Zrezygnowała z wysoko przetworzonych produktów i fast foodów. W zamian wprowadziła lekkostrawną, bogatą w warzywa i białko dietę. Kluczowym elementem była regularność posiłków oraz świadome podejście do jedzenia. Nie mniej istotna była aktywność fizyczna. Aktorka nie tylko zaczęła ćwiczyć, ale robiła to systematycznie i z dużym zaangażowaniem.

Aneta Zając z "Pierwszej miłości" jest zakochana?

Aneta Zając podczas jednego z wywiadów została zapytana, czy jest zakochana. Aktorka odpowiedziała wtedy, że jest "zakochana w życiu". A poza tym czy serce Anety Zając jest zajęte? Gwiazda "Pierwszej miłości" odpowiedziała wprost:

Dla mnie miłość jest na co dzień bardzo ważna. Miłość też nas napędza do życia, ale tu chodzi o wszelaką miłość. O miłość do życia, miłość do swoich przyjaciół, rodziny, także do pasji do pracy. Miłość jest ważna.
powiedziała Aneta Zając dla Party.pl

Aktorka może powiedzieć o sobie, że jest szczęśliwa? Aneta Zając mówi wprost:

Na pewno jestem szczęśliwa. Czy jestem spełniona? Na pewno w jakimś stopniu jestem spełniona, ale cały czas mam w sobie taki głód, żeby się uczyć nowych rzeczy.
dodała aktorka.

Koniecznie zobaczcie całą rozmowę z Anetą Zając. Co aktorka powiedziała na temat miłości?

Zobacz także:

Reklama
Aneta Zając
Aneta Zając ADAM JANKOWSKI/REPORTER
Reklama
Reklama
Reklama