Radosław Majdan nie ukrywa, że Henio jest rozpieszczany: „Będziemy go rozpieszczali dopóki będziemy w stanie”
„Kiedy, jak nie teraz” - wyznał wprost Radosław Majdan i nie ukrywa, że synek jest jego oczkiem w głowie!
10 czerwca Henio Majdan obchodzi swoje 4 urodziny. Z tej okazji Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan z pewnością przygotują dla niego wyjątkową niespodziankę. Były piłkarz nie ukrywa, że lubi rozpieszczać synka i nieustannie obsypuje go prezentami...
Radosław Majdan nie ukrywa, że Henio jest rozpieszczany
Radosław Majdan w rozmowie z reporterem Party.pl Bartoszem Sekleckim odpowiedział o swoich relacjach z Heniem i nie owija w bawełnę, że jego syn jest naprawdę rozpieszczany. Przyznała to też sama Małgorzata Rozenek, która w wywiadzie dla nas zdradziła, że jej mąż jest zdecydowanie bardziej hojny, jeśli chodzi o prezenty... Były piłkarz nie widzi w tym nic złego? Radosław Majdan mówi wprost:
Był czas, że mój syn był zdziwiony, kiedy odbierałem go z przedszkola i nie miałem prezentu ze sobą. (...) Mówię zawsze Małgosi, on jest teraz dzieckiem, kiedy jak nie teraz. Jeśli go rozpieszczamy to wtedy, kiedy ma 2,3, 5 lat, chociaż pewnie będziemy go rozpieszczali, dopóki będziemy w stanie, więc pewnie to się nie zmieni.
Komentator sportowy i mąż Małgorzaty Rozenek nie ukrywa, że powodów do rozpieszczania jest kilka, ale widzi, że Henio w bardzo kreatywny sposób wykorzystuje zabawki i tworzy z nimi scenariusze:
Być może dlatego też, że za moich czasów nie było tyle zabawek, że chcę, nie wiem czy to jest takie podświadome, trudno mi powiedzieć. Przede wszystkim kieruje się uśmiechem i szczęściem mojego dziecka. (...) Ta miłość do dziecka to są takie zaskoczenia sytuacyjne.
Koniecznie obejrzyjcie całą rozmowę z Radosławem Majdanem na temat Henia. Co jeszcze zdradził piłkarz? Pozwala synkowi na oglądanie bajek? Jakie ma do tego podejście!