Reklama

Paulina Smaszcz nieźle namieszała w "Królowej przetrwania". Chociaż zgodziła się na udział w show, to swoją obecność w dżungli rozegrała na własnych zasadach. Jak po czasie wspomina to doświadczenie?

Paulina Smaszcz o "Królowej przetrwania"

Paulina Smaszcz wzięła udział w drugiej edycji "Królowej przetrwania", którą ostatecznie wygrała Natalia Karczmarczyk, znana w sieci jako Natsu. Dziennikarka nie wytrzymała jednak długo w dżungli. Po jednej z karczemnych awantur Paulina Smaszcz w środku nocy odeszła z "Królowych przetrwania". Drugi sezon przyniósł sporo dram, jednak ta najgłośniejsza rozegrała się pomiędzy Marianną Schreiber a Agnieszką Kaczorowską. Jeżeli widzom wydaje się, że w odcinkach sporo się działo, to Paulina Smaszcz w rozmowie z Party.pl. podsumowała:

Ten montaż w ogóle nie pokazuje tego, jak było. Pamiętaj, że my byłyśmy tam miesiąc a tutaj w jednym odcinku są 3-4 dni. Tam większe były dramy niż pokazane. Ja nie mogłam uwierzyć, że to się dzieje.

Nie ukrywa jednak, że nie samą dramą człowiek żyje, jednak tych przyjemniejszych momentów nie pokazano w odcinkach. Paulina Smaszcz przyznała także, że niektóre rzeczy musiała zrobić specjalnie, by było co oglądać! Co miała na myśli? Zobaczcie naszą rozmowę.

Zobacz także:

Paulina Smaszcz odeszła z Królowej przetrwania
Screen/Królowa przetrwania TVN
Reklama
Reklama
Reklama