Marietta Fiedor wspomina Sonię Szklanowską. Trudno przejść obojętnie obok tych słów
Tragiczne wydarzenia z ostatnich miesięcy wstrząsnęły światem uczestników reality show. Po śmierci Soni Szklanowskiej z "Hotelu Paradise" głos zabrała Marietta Fiedor, która w szczerych i przejmujących słowach opowiedziała o walce z depresją, maskach nakładanych w mediach społecznościowych i ciemnych stronach popularności. Jej refleksje to ważny głos w dyskusji o zdrowiu psychicznym w świecie show-biznesu.
Minęły już prawie dwa miesiące od tragicznej śmierci Soni Szklanowskiej z "Hotelu Paradise". Marietta Fiedor, która znała się z 25-latką, w poruszających słowach poruszyła temat depresji'
Marietta Fiedor wspomina Sonię Szklanowską
W tym roku pożegnaliśmy Jeremiasza "Jeza" Szmigiela z "Warsaw Shore", Marcina Leszczyńskiego z "True Love" a także Sonię Szklanowską z "Hotelu Paradise". Marietta Fiedor z "Love Island" w rozmowie z Party.pl, poruszyła ten trudny temat:
Bardzo mnie dotknęła ta informacja, głównie chodzi mi o Sonię, bo też znałam się z nią prywatnie i z boku można popatrzeć: piękna dziewczyna, utalentowana , z ogromnym sercem, instagramowo z idealnym życiem, a to są po prostu nakładane maski i niestety taka nie jest prawda.
Poruszyła także trudny temat depresji i zachowań tych, którzy się z nią zmagają. Poruszyła także temat hejtu, który wiąże się z popularnością, którą sama uzyskała także biorąc udział w reality show. Zapraszamy do obejrzenia naszego nowego materiału.
Zobacz także:
- Sonia Szklanowska odliczała do wielkiego marzenia. Miało się spełnić niedługo
- „Już nie cierpię”. Te słowa Soni Szklanowskiej usłyszeli wszyscy. List pożegnalny łamie serce
