Reklama

Maciej Kubik ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" w rozmowie z Party.pl uchylił rąbka tajemnicy na temat programu. Zdradził kulisy nagrań, a przy okazji skomentował rezygnację Maćka Walkowiaka z hitu TVN. Postawił sprawę jasno.

Maciej ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" komentuje decyzję Maćka

Zaledwie kilka tygodni temu zakończyła się najnowsza edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Niestety, chociaż w finale aż dwie pary ogłosiły kontynuację swoich związków to już po emisji programu wyszło na jaw, że ich relacje nie przetrwały. Ogromne emocje w jedenastej edycji wywołał Maciej Walkowiak. Tuż przed finałem okazało się bowiem, że uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zrezygnował z dalszego udziau w programie. Jak jego decyzję komentuje teraz Maciej Kubik?

Uczestnik jedenastej edycji "Ślubu" w rozmowie z reporterką Party.pl zabrał głos w sprawie Maćka Walkowiaka. Maciej Kubik nie owijał w bawełnę.

Zrezygnował Maciej. Miał różne powody na pewno swoje jakieś. Nic nie jestem w stanie powiedzieć. Mogło być milion powodów dla których zrezygnował, to jest jego decyzja. Nie można oceniać jego decyzji pod żadnym względem bo nic nie możemy wiedzieć
skomentował przed kamerą.

Reporterka Party.pl zapytała Macieja o ewentualne kary za rezygnację z programu w trakcie nagrań. Zaskoczył komentarzem.

Ogólnie jest tak, dostajesz obszerną umowę. Musisz się z nią zapoznać, przeczytać i się do niej dostosować, ale dostajesz ją wcześniej i to jest twoja decyzja czy zostajesz czy nie zostajesz. To też nie jest tak, bo nie wiem, jak było w poprzednich edycjach czy ludzie narzekali na to, co się dzieje wokół nich, że są kamery itd. W starych edycjach ktoś trzasnął drzwiami - tu muszą być ludzie, muszą być nagrywani. Musi być ktoś, kto to nagrywa, ktoś kto tego pilnuje
podsumował.

Maciej Kubik ze "Ślubu" zdradza prawdę o programie

Maciej Kubik podczas wywiadu zdradził również kulisy "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Uczestnik kontrowersyjnego eksperymentu mówi wprost, czego nie można robić podczas nagrań.

Siedzisz sobie w domu, masz te kamery, siedzicie cały dzień w domu - telewizji nie możecie oglądać, bo nie da się, wiesz prawa autorskie. Muzyki nie możecie słuchać, nie da się. Możecie rozmawiać, ale to jest wywiad, to jest dosłownie wywiad i musisz uważać na każde słowo. Patrzysz na to wszystko i ja stwierdziłem, że będę sobą, będę mówił nawet to, co mi ślina na język przynisie.
wyznał.

Co jeszcze o programie powiedział nam Maciej Kubik? Zobaczcie nasz materiał wideo.

Zobacz także:

Maciej ze "ŚOPW" zabrał głos przed finałem. Rozpisał się o Karolinie
Maciej ze "ŚOPW" zabrał głos przed finałem. Rozpisał się o Karolinie, fot. Instagram @maciejkubik_
Reklama
Reklama
Reklama