W ostatnim czasie coraz więcej gwiazd decyduje się na to, by chronić prywatność swoich dzieci w internecie. Jak się okazuje, do tego grona dołączył również Karol Strasburger, który nie pokazuje twarzy swojej 4-letniej córki w sieci. Wyjaśnił nam szczerze powody takiej decyzji.

Reklama

Karol Strasburger o ochronie prywatności córki

Cztery lata temu, gdy Karol Strasburger został ojcem w wieku 72 lat, zainteresowanie mediów wokół jego osoby jeszcze bardziej wzrosło. Mimo to prezenter unika medialnego szumu w kontekście relacji rodzinnych i zdecydował się strzec prywatności również w sieci - nie pokazuje twarzy córki. Co stoi za taką decyzją?

Jak się okazuje, jakiś czas temu doszło do nieprzyjemnej sytuacji, gdy paparazzi "przyłapali" Karola Strasburgera i jego rodzinę w prywatnej sytuacji na wakacjach, a zdjęcia wyciekły do sieci. To wydarzenie spotkało się ze stanowczą reakcją ze strony gwiazdora i jego bliskich. Nam Karol Strasburger zdradził powody takiej decyzji.

Ja bym powiedział, że to są normalni przestępcy, którzy twarze dziecka, które niektórzy w sposób bardzo niefrasobliwy pokazują (...) powycinali, dorobili sztuczną inteligencję - przeważnie to są gołe zdjęcia (...) i te zdjęcia potem idą w internecie. Doprowadza to do sytuacji kryminogennych
- wyjaśnił Karol Strasburger.

Wygląda na to, źe stanowisko Karola Strasburgera w tej sprawie jest jasne. Zgadzacie się z przemyśleniami prezentera?

Reklama

Zobacz także: Karol Strasburger w poruszających słowach: "Moje myśli są przy was"

Zobacz także
Karol Strasburger z Patrycją Weremczuk i córką na swoich 73. urodzinach
Reklama
Reklama
Reklama