Szóstą edycję The Voice of Poland wygrał Krzysztof Iwaneczko z drużyny Marysi Sadowskiej. Wygraną w programie jest kontrakt płytowy z wytwórnią fonograficzną. Okazuje się, że wokalista i najlepszy głos w Polsce ma już materiał na całą płytę. Jaka ona będzie i na jakie kompromisy z pewnością nie da się namówić?

Reklama

Kompozycje na płytę są gotowe, ale jaka będzie to poczekajmy. Na pewno bedzie oparta na podstawach jazzu. Ale jazzu w bardzo różnorodnej formie. Z domieszką soulu, popu. Od początku programu otoczyłem się fajnymi ludźmi, którzy zawsze będą moimi idolami, ale na pewno nie będę tolerował kompromisów w stylu biznesowym - co zrobić, by sprzedać jak najwięcej. Baza jest gotowa, teraz poszukuję bardzo dobrego producenta, który wyleczy mnie z niedociągnięć i pewnych archaizmów, bo jestem młody i niedoświadczony - powiedział Party.pl Krzysztof Iwaneczko.

Krzysztof w finale wystąpił w duecie z Natalią Kukulską. Zaśpiewał też piosenkę z najnowszego Bonda - "Writing's On The Wall". W duecie z Marysią Sadowską wykonali piosenkę "Cheek to Cheek", a potem Krzysztof zaśpiewał swój autorski utwór. Ciekawe czy znajdzie się na płycie?

Zobacz: Marysia Sadowska o pracy ze zwycięzcą "The Voice...": "Krzysiek nie miał łatwo w tym programie"

Zobacz także

Krzysztof Iwaneczko podczas przesłuchań w ciemno w The Voice of Poland.

Reklama

Krzysztof Iwaneczko i Maria Sadowska cieszą się ze zwycięstwa:

Reklama
Reklama
Reklama