Program "Sanatorium miłości" w ekspresowym tempie stał się hitem TVP, a jego uczestnicy zyskali sympatię widzów. Show prowadzone przez Martę Manowską co tydzień przyciąga miliony osób, które śledzą losy m.in. Marka, Małgorzaty, Joanny, Ryszarda i Walentyny. Fani polubili uczestników pierwszej edycji "Sanatorium", jednak w pewnym momencie pojawiły się również krytyczne komentarze. Sporo emocji wywołała m.in. Wiesia, która wcześniej występowała w innych programach telewizyjnych.

Reklama

Wiesława o przykrych komentarzach

Po emisji pierwszych odcinków "Sanatorium miłości" fani zauważyli, że Wiesia występowała wcześniej m.in. w programie "Nieoczekiwana zmiana" w programie Polsat Cafe, czy w takich serialach jak "Na dobre i na złe" i "Samo życie". Internauci zarzucili wówczas Wiesi i producentom programu TVP, że kobieta jest "podstawiona". I choć sama Wiesia szybko zdementowała te plotki zapewniając, że do "Sanatorium miłości" zgłosiła się z potrzeby serca, to w sieci pojawiło się sporo krytycznych komentarzy. Dziś Wiesia nie ukrywa, że emisji programu z jej udziałem wylała się fala hejtu.

Mój optymizm stopniał po pierwszym wyemitowanym odcinku. Z mediów społecznościowych wylało się na mnie bagno pomyj! - przyznała w rozmowie z "Rewią".

Okazuje się, że krytyczne komentarze doprowadziły do tego, że Wiesia postanowiła na jakiś czas wyjechać z Warszawy. Po emisji pierwszych odcinków show kobieta wyjechała do brata, na Dolny Śląsk.

Zobacz także: Cezary z "Sanatorium miłości" wysłał jej list miłosny. Nie uwierzycie, o którą uczestniczkę chodzi!

Reklama

Wiesia z "Sanatorium miłości" przeżywała trudne chwile po emisji pierwszych odcinków programu.

Zobacz także
Facebook
Reklama
Reklama
Reklama