Wielka wpadka w "Pytaniu na śniadanie"!? Padł nietaktowny żart
Tego jeszcze w "Pytaniu na śniadanie" nie było! Nawet Izabela Krzan nie kryła zakłopotania.
W telewizji na żywo wpadek nie brakuje, chociaż prowadzący starają się ich unikać, ale jak wiadomo, w programie na żywo nie jest możliwe, aby zupełne je wyeliminować. Jednak to, co stało się w niedzielnym odcinku "Pytania na śniadanie" zaskoczyło wszystkich. Prowadząca serię "Czerwony dywan" przesadziła?
Wpadka w "Pytaniu na śniadanie". Co tam się wydarzyło?
W niedzielnym odcinku "Pytania na śniadanie" jedna z dziennikarek, która prowadzi serię "Czerwony dywan" poruszyła temat Michała Koterskiego, który świętował dziesięć lat trzeźwości. Prowadzące śniadaniówkę Dwójki pogratulowały aktorowi tego faktu, ale potem padł zaskakujący i nietaktowny żart. Izabela Krzan nie kryła zmieszania:
Gratulujemy i cieszymy się oczywiście z jego wielkiego sukcesu i alkoholu nie polecamy nikomu w żadnych ilościach - powiedziała Aleksandra Grysz i zapytała Izabelę Krzan: Bo nie wiem, czy wiesz, w jaką część ciała idzie alkohol?
W każdą... - powiedziała zaskoczona prowadząca.
W uda. Wóda!
Zobacz także: Nieoficjalnie: Danuta Holecka po latach odchodzi z TVP! "Dokumenty zostały już podpisane"
Podczas kolejnego wejścia na żywo Aleksandra Grysz była już nieco poważniejsza i odniosła się nawet do swojego żartu, mówiąc wprost:
Dzień dobry Państwu, już teraz obędzie się bez żarcików.
Sądzicie, że dziennikarka przesadziła?
Zobacz także: Wpadka z granatem w "Pytaniu na śniadanie". W centrum Ida Nowakowska