Reklama

W siódmym sezonie programu "Sanatorium miłości" pojawiła się pierwsza para: Urszula, pielęgniarka z Poznania, oraz Stanisław "Stanley" z Mysłowic. Już od pierwszych odcinków widzowie dostrzegli iskrę między nimi, mimo że o względy Urszuli zabiegali również inni uczestnicy siódmego sezonu. Ostatecznie to Stanley zdobył serce Urszuli. A w ostatnim odcinku wyznał wprost:

Reklama
Tak, kocham ją
- stwierdził Stanley w czwartym odcinku 7. edycji 'Sanatorium miłości'.

Stanley zakochał się w Uli w "Sanatorium miłości"

Stanisław "Stanley" to emerytowany górnik z Mysłowic, który po 30 latach małżeństwa zdecydował się na rozwód. W programie podkreślał, że szuka partnerki ciepłej, eleganckiej, aktywnej i otwartej na świat. Urszula, z zawodu pielęgniarka, zyskała sympatię widzów swoją energią i uśmiechem. Niektórzy internauci dostrzegli nawet jej podobieństwo do królowej Camilli, żony króla Karola III. Oboje błyskawicznie zdobyli też sympatię widzów, a kiedy okazało się, że między nimi rodzi się uczucie, widzowie podkreślają, że to świetny duet i trzymają kciuki, aby im się udało.

Bardzo pasują do siebie! Życzę im szczęścia
Na chwilę obecną widzę, że chcą rozwijać kiełkujące uczucie, jest im dobrze razem.
Brawo Stanley mówi to co czuje.
Ula, zdecydowanie nr 1 tej edycji, piękna, skromna, taktowna, szczęściarz będzie ten, którego wybierze. Edycja fajna, bo ostatnio to była jedna wielka tragedia…

Jeden z internautów podkreśla, że wcale nie jest za wcześnie na wyznania miłości, bo uczestnicy "Sanatorium miłości" są seniorami, a lata lecą i muszą działać szybko, aby znaleźć miłość:

Ja również kibicuję tej parze. Czy słowo kocham za wcześnie? Myślę, że wyraził to co czuł. A to są seniorzy, więc dlaczego mieliby ograniczać się w czasie. Czy dopiero na nagrobkach mamy czytać śpieszmy się kochać ludzi...

Obawy o relację Stanley'a i Uli z "Sanatorium miłości"

Nagranie z wyznaniem miłości Stanley'a z "Sanatorium miłości" podbija media społecznościowe, a widzowie chętnie je komentują. Oprócz słów wsparcia dla tej relacji pojawiły się też wątpliwości. Okazuje się, że niektórzy internauci sugerują, że takie wyznanie było przedwczesne i nie dowierzają, że to już miłość, a nie zauroczenie:

Jak dzieci. No podoba mi się, zauroczyłem się itp., ale wyskakiwać z tekstem, że kocha? No nie!
Od razu zakochują się dla mnie to dziwne jakby chłopa nie widziały

Inni widzowie tłumaczą parę zakochanych uczestników i podkreślają, że mają zaledwie kilka tygodni na nawiązanie relacji, dlatego nie mają czasu do stracenia:

Oni mają tylko 3 tygodnie i albo coś zaiskrzy albo się rozjadą po programie. Trzeba szybko działać, bo życie ucieka. Kibicuję im wszystkim.

Sądzicie, że Ula i Stanley będą razem po zakończeniu przygody z programem "Sanatorium miłości"?

Zobacz także:

Reklama
„Sanatorium miłości” powraca: Nowa edycja, nowi uczestnicy, nowe emocje!
Pierwsza para w „Sanatorium miłości” instagram.com/sanatorium_milosci_tvp
Reklama
Reklama
Reklama