Karolina Pisarek zdecydowała się na odważny krok, biorąc udział w "Twoja twarz brzmi znajomo" ponieważ nigdy wcześniej nie mierzyła się z występami artystycznymi na scenie. Modelka jednak zaryzykowała i widzowie doceniają jej ciężką pracę. Udział w programie to także spore wyzwanie, bo wiąże się przecież z ciągłą oceną i krytyką nie tylko jurorów, ale także widzów! Jak się okazuje jest jeszcze jeden aspekt, z którym trzeba się zmierzyć. Charakteryzacja może narobić całkiem sporo problemów!

Reklama

"Twoja twarz brzmi znajomo" Karolina Pisarek żali się na problemy z cerą

Udział Karoliny Pisarek w programie "Twoja twarz brzmi znajomo" to dla niej ogromne wyzwanie. Mimo nieprzychylnych na początku ocen i miażdżącej krytyki Michała Wiśniewskiego modelka czyni postępy i - co ciekawe - ma za sobą nawet wygrany odcinek! Co prawda fani nieco burzyli się wygraną Pisarek, ale ostatecznie jej ciężka praca została w końcu nagrodzona.

Karolina Pisarek ma za sobą takie wcielenia jak Madonna, Roy Orbison czy Lana del Rey. Każde z nich wymaga nakładania odpowiednich masek i długo trwającej charakteryzacji. Takie zabiegi porządnie niszczą cerę, o czym fani modelki dowiedzieli się przez przypadek. Gdy do sieci trafiły zdjęcia paparazzi Karoliny Pisarek, na których widać jej mocno zaczerwienioną twarz, ta postanowiła natychmiast się wytłumaczyć!

- Pozdrawiam paparazzi za dobry kamuflaż, bo jak Boga kocham, nie zauważyłam Was. PS Zdjęcia, które widnieją w sieci są zaraz po nagrywanym odcinku. Dwie godziny wcześniej zrywali mi maskę z twarzy - wyjaśniła Karolina.

karolina_pisarek/Instagram

Zobacz także: "365 dni: Ten dzień": Karolina Pisarek pokazała zdjęcie z ciążowym brzuszkiem: "Wyglądasz cudnie"

Karolina Pisarek postanowiła pokazać fanom, jak naprawdę wygląda jej cera, po tak ciężkim doświadczeniu jak charakteryzacja. Modelka zdradziła, że zaczerwienienia utrzymują się nawet kilka dni po występie w programie!

Zobacz także

- Do teraz mam zaczerwienioną i zmęczoną cerę - zdradza Karolina.

karolina_pisarek/Instagram

Zobacz także: Karolina Pisarek ostro o Michale Wiśniewskim! "Gdy kamery idą w dół, robi się całkiem inna bajka"

Reklama

Karolina Pisarek, mimo takich niedogodności twierdzi, że jest bardzo szczęśliwa, że wzięła udział w tak wyjątkowym programie. Modelka świetnie odnajduje się jako aktorka, a swoje nowe umiejętności postanowiła wykorzystać występując w filmie Blanki Lipińskiej "365 dni. Ten dzień". Fani byli zachwyceni rolą Pisarek w filmie i bardzo ją chwalili. Wygląda więc na to, że modelka naprawdę może rozpocząć swoją nową ścieżkę zawodową, a aktorstwo niesie za sobą takie koszta jak zmęczona i podrażniona cera. To jest jednak cena, którą Karolina Pisarek jest w stanie zapłacić!

mat.prasowe, Pawel Wodzynski/East News
Reklama
Reklama
Reklama