Reklama

Olga Król zdecydowanie zostanie jedną z tych uczestniczek 10. edycji "Top Model", która najbardziej zapadnie widzom w pamięci. Dziewczyna, która podczas castingów zachwyciła jurorów, coraz bardziej podpada nie tylko im, czy pozostałym mieszkańcom domu modeli i modelek, ale również fanom show! W ostatnim odcinku "Top Model" Olga na oczach jurorów, widzów i pozostałych uczestników ośmieszyła swojego kolegę, z którym razem pozowała na sesji i o mały włos nie pożegnała się z programem!

Reklama

- Ja się nie czułam wcale komfortowo na tej sesji. Strasznie śmierdzi mu z buzi, albo ma jakieś inne defekty - mówiła Olga podczas panelu.

Teraz zachowanie uczestniczki "Top Model" w mocnych słowach skomentował Marcin Tyszka.

Marcin Tyszka komentuje zachowanie Olgi z "Top Model"

Kiedy podczas panelu Marcin Tyszka zwrócił uwagę na pracę Olgi na sesji beauty i brak profesjonalizmu, ta postanowiła odbić piłeczkę i stwierdziła, że to przez to, że nie czuła się komfortowo przez "defekty" swojego partnera. Olga ośmieszyła Kacpra i doprowadziła go do łez, jurorzy byli w szoku, pozostali uczestnicy nie wierzyli, że dziewczyna posunęła się aż tak daleko, a fani "Top Model" nie zostawili na uczestniczce suchej nitki. Teraz, po emisji odcinka, zachowanie uczestniczki skomentował Marcin Tyszka, który nazwał Olgę... królową dramatu!

Czy @olgaa_krol powinna poruszać pewne tematy przed jurorami??? Chyba mamy #dramaqueen w domu @topmodelpolskatvn... mimo wszystko wraz z @kacper_jasinski7 zrobili świetne zdjęcie... dodam od siebie, że podczas sesji był najgorętszy dzień lata 34C... wszystkim było gorąco ????????????

Zobacz także: "Top Model": Fryzjer, który stoi za metamorfozą Olgi, dostaje groźby śmierci! "Nie żałuję"

Obserwatorzy Marcina Tyszki w jednej kwestii byli jednogłośni - ich zdaniem zachowanie uczestniczki było poniżej poziomu i powinna opuścić program. Czy faktycznie przez swoją postawę Olga będzie musiała pożegnać się z domem modeli i modelek?

Olga Król wzbudziła sporo kontrowersji już w pierwszych odcinkach show. Widzowie od początku twierdzili, że dziewczyna ma problemy z przyjmowaniem krytyki, a wszystko po tym, jak Michał Piróg pokłócił się z uczestniczką. Następnie o Oldze zrobiło się znowu głośno przez jej szokującą metamorfozę w "Top Model". Na ostatnie zachowanie Olgi nie pozostał obojętny jej partner z sesji - Kacper.

Jestem zadowolony z efektu, chociaż nie było łatwo go uzyskać... Warto się zastanowić zanim się coś powie ponieważ słowa mają wielką moc, można nimi kogoś uskrzydlić lub poniżyć i pociągnąć w dol. Dzięki całej grupie za wsparcie! - napisał uczestnik na swoim Instagramie.

Po oburzeniu, które narosło w sieci, oświadczenie w sprawie wydała również Olga.

Zawsze byłam, jestem i będę sobą. Bez owijania w bawełnę, bez sztuczności i zbędnego "słodzenia". ????
Istnieją pewne granice, których się nie powinno przekraczać.
Czytam wszystkie Wasze spostrzeżenia na ten temat i dziękuję za czas, który poświęciliście na napisanie własnej opinii.
Wychodzę z założenia, że jeśli coś nas dręczy lub nam przeszkadza- warto o tym mówić a nie tłumić w sobie negatywne emocje, które prowadzą do niepotrzebnych nieporozumień.
Niektórzy powinni uderzyć się w piersi i przyznać przed samymi sobą - pisała.

Reklama

Co sądzicie o zachowaniu uczestniczki i jurorów? Widzieliście ostatni odcinek "Top Model"?

Reklama
Reklama
Reklama