Reklama

Za nami kolejny emocjonujący odcinek "Top Model". Tuż po metamorfozach przyszedł czas na pokaz mody. Nie zabrakło upadków i dramatycznych scen. Niezbędna była pomoc medyków.

Reklama

"Top Model 11": niebezpieczne upadki podczas

Tuż po tym, jak zobaczyliśmy wszystkie metamorfozy 11. edycji "Top Model" przyszedł czas na kolejne wyzwania. Podczas spektakularnego pokazu mody, w którym wszyscy uczestnicy przeszli w obcasach, tuż obok łez radości, nie zabrakło też grymasu strachu. Najpierw Krystianowi chwiejnym krokiem udało się przejść całą trasę. Niestety, ciągłe przekręcanie się stóp chłopaka w kostkach sprawiło, że jurorzy zamarli.

- Ja się boję, że on złamie sobie nogę - krzyczała Joanna Krupa.

I gdy wydawać by się mogło, że chwili grozy przyjdzie czas na świętowanie, niebezpieczny upadek Klaudii sprawił, że niezbędna była interwencja służb medycznych.

- Muszę zrezygnować. Nawet nie chodzę - mówiła Klaudia po powrocie ze szpitala. - Jak ja będę chodzić w szpilkach - dodała.

Na szczęście te słowa były jedynie żartem, a Klaudia nie zamierzała porzucić marzeń, przez upadek odchodzić z programu. Podczas sesji inspirowanej akrobatyką powietrzną to właśnie ona zrobiła na Marcinie Tyszce największe wrażenie.

- Jestem pod wrażeniem Klaudii - mówił wprost.

Pomimo zachwytów nad Klaudią, to jednak Weronika wygrała zadanie. Zgodnie z nieubłaganymi zasadami show, na tym etapie z programem musiał pożegnać się jeden z graczy. Ku zaskoczeniu grupy to Karolina najgorzej poradziła sobie z "podniebną" sesją zdjęciową i to ona musiała opuścić "Top Model".

Reklama

Zobacz także: "Top Model": Fryzjer programu rok temu "oszpecił" Olgę Król. Teraz zafundował jej kolejną zmianę

fot. TVN / B. Krupa
Reklama
Reklama
Reklama