W ostatnim odcinku "The Voice of Poland" nie zabrakło kontrowersji! Oprócz zaskakującego występu Marty i Wiktora, który skradł serca widzów, na scenie zaśpiewali też Iza i Daniel z drużyny Sylwii Grzeszczak. Ten występ jako pierwsza oceniła Justyna Steczkowska i nie szczędziła gorzkich słów! Dalej nie było lepiej... Co stało się na scenie?

Reklama

Szokujący występ Izy z drużyny Sylwii Grzeszczak "The Voice of Poland"!

Po występie Izy i Daniela w "The Voice of Poland" Justyna Steczkowska zaczęła swoją ocenę mocnymi słowami:

Uważam, że jesteście nieprzygotowani na tyle, żeby stanąć tutaj i cieszyć publiczność- mówiła Justyna Steczkowska. Chcę być miła, ale muszę być szczera. Nieczysto, już pomijam choreografię, bo nie jesteście tancerzami, ale pomimo wszystko na scenie trzeba ogarnąć nawet ruch. Jest jeden wielki bałagan, nic nie działa. Najważniejsze jest śpiewanie, ale to nie jest ten poziom. To jest program telewizyjny „The Voice of Poland”- dodała.

Iza natychmiast zaczęła się tłumaczyć i przepraszać za swój występ.

Przepraszam, trzęsłam się, jak galereta - powiedziała wprost zapłakana

W odpowiedzi na łzy uczestniczki pozostali jurorzy powiedzieli wprost, aby dała sobie czas na rozwój i nie traktowała tego, co wydarzyło się na scenie w kategorii porażki:

Daj sobie czas dla swojego własnego rozwoju. To nie jest porażka, to jest lekcja - powiedział Baron. Z kolei Marek Piekarczyk dodał: Zatanawia mnie czemu nie wierzycie w siebie, wchodzisz na scenę i się telepiesz ze strachu, a przecież chyba tu chciałaś być.

A jak występ swojej podopiecznej oceniła Sylwia Grzeszczak? Gwiazda powiedziała wprost, że nie podobały jej się fałszywe dzwięki i ostatecznie wybrała Daniela.

Zobacz także

Izka na pewno nie podobały mi się fałszywe dzwięki, trochę to szkolne. Iza miała utrudnioną sytuację. Daniel poradziłeś sobie w języku polskim bardzo dobrze.

Zobacz także: "The Voice od Poland": Justyna Steczkowska zaskoczyła niespodzianką po bitwie Marty i Wiktora!

Te słowa ostrej krytyki sprawiły, że popłynęły łzy, ale Iza na koniec nie dała ponieść się emocjom i podziękowała za wszystkie słowa i przed kamerami zapewniła, że wróci za rok:

Popłakałam się z tego powodu, że tu są duże emocje. Dziękuję za te słowa Pani Justyno. Dziękuję za wszytsko, co mogłam wynieść z tego programu - powiedziała na koniez Izabela.

Instagram / voiceofpoland

Ta sytuacja wywołała ogromne emocje zarówno wśród jurorów, jak i widzów "The Voice of Poland", którzy są zszokowani występem Izabeli.

O ile uwielbiam sylwie tak uważam że,,skrzywdziła,, uczestników wybierając im piosenkę,,ktoś mnie pokochał,, ????

wstyd bylo mi tego sluchac . Rozumiem trema i stres ale kurcze w takim programie to nie ma miejsca az na takie falsze .. Szkoda

Instagram / / voiceofpoland

Która z bitew podobała Wam się najbardziej?

Reklama

Reklama
Reklama
Reklama