Michał Szpak znów przyćmił wszystkich w półfinale "The Voice of Poland"? ZDJĘCIA
Michał Szpak znów przyćmił wszystkich w półfinale "The Voice of Poland"? ZDJĘCIA
Wiemy, kto znalazł się w finale!
1 z 10
Za nami półfinał 9. edycji programu "The Voice of Poland", tym samym wiemy już, kto powalczy o zwycięstwo w wielkim finale już za tydzień. A będą to: Maksymilian Kwapień (z grupy Piotra Cugowskiego), Ania Deko (od Grzegorza Hyżego), Natalia Zastępa (z drużyny Michała Szpaka) oraz Marcin Sójka (podopieczny Patrycji Markowskiej). Gratulujemy!
Jak podczas półfinału wyglądali trenerzy i co działo się w show? Zobaczcie!
Zobacz: Jak wyglądają dziś relacje Szpaka i Hyżego? Zdradza nam sam Michał!
2 z 10
Jako pierwsi na scenie pojawili się uczestnicy z grupy Piotra Cugowskiego. wieczór rozpoczął Maksymilian Kwapień, który zaśpiewał „Amazing” Aerosmith oraz swój debiutancki numer„Podróże”.
Grzegorz Hyży: Zdecydowanie wolę Ciebie w mniej balladowym wydaniu. Było kilka nieczystości, ale wiesz, jak to jest w rock’n’rollu - nikt nie zwraca uwagi na nieczystości.
Michał Szpak: Nie mam się do czego się przyczepić. Przywołujesz lata 80, kocham ten moment w muzyce, a Ty pokazujesz je tak prawdziwie. Twój singiel kojarzył mi się z Dżemem. Chapeau bas!
Druga w kolejności pojawiła się Diana Ciecierska, która zaśpiewała „Mister of America” grupy Lombard. Chwilę później wokalistka wykonała autorski utwór „Żyj z tym sam”.
Michał Szpak: Diana, gdzie Ty byłaś? Pamiętam Ciebie z ostatniego odcinka LIVE, jak byłaś wielką petardą. A dzisiaj uciekłaś nam, byłaś totalnie wycofana, niepewna.
Piotr Cugowski szybko stanął jednak w obronie Diany: jeśli chodzi o drugi utwór to on wymagał skupienia. Byłaś skupiona i nic Cię nie rozpraszało.
Patrycja Markowska: Wczoraj na koncercie gościłam Małgosię Ostrowską i byłam dumna, że kobiety mają jaja. Ty też jesteś tego przykładem. Łapiesz te wszystkie dźwięki z taką lekkością, jakbyś kawę wypijała. Masz charyzmę i ja wiem kim Ty jesteś po tym programie i chciałabym pójść na Twój koncert.
Zgodnie z zasadami półfinału, o tym kto znajdzie się w kolejnym etapie decydowali zarówno trenerzy, którzy mieli do rozdysponowania 100 punktów na dwóch uczestników, jak i telewidzowie za pomocą głosowania SMS. Mimo, że niemal wszyscy Trenerzy wskazywali na Maksa, decyzją Piotra Cugowskiego to Diana otrzymała 55 punktów, a Maks 45 punktów. Ostatecznie do finału dostał się jednak Maksymilian Kwapień.
3 z 10
W drużynie Grzegorza Hyżego na pierwszy ogień poszła Ola Tocka. Wokalistka zaprezentowała „Russian Roulette” Rihanny, a następnie swój singiel „Światłocień”.
Patrycja Markowska: masz wielkigłos i to nie podlega żadnej wątpliwości. Jak śpiewałaś „Jestem kamieniem” albo „Wielką Damę” było to prawdziwe. A w tych dzisiejszych utworach potrzeba jest trochę takiego łobuza. Zabrakło mi lekkości zabawy.
Piotr Cugowski: musisz bardziej uwierzyć w siebie. Jesteś tu nie przez przypadek. Ludzie są za Tobą. Musisz uwierzyć w siebie. Dzisiaj były dwie Ole - jedna stremowana, a druga już przypominała siebie. To jest namiastka tego, co Cię czeka w przyszłości.
Potem przyszedł czas na Anię Deko. Uczestniczka zaprezentowała piosenkę Kasi Kowalskiej „A to co mam”, a także swój autorski numer „Stały ląd”.
Michał Szpak: to jest tak niezwykły talent. Gratuluję Ci, bo i jeden i drugi występ był boski.
Patrycja Markowska: dla mnie trochę takim testem jest śpiewanie po polsku, Ty ten test zdałaś na szóstkę. Masz niepowtarzalną barwę głosu. Jak spoglądam na Grzesia to widzę, jaki jest dumny i jak na Ciebie patrzy.
Michał Szpak:cały czas mu zazdroszczę, że przyszłaś do niego, a nie do mnie.
Starcie między dziewczynami było niezwykle zacięte.
Grzegorz Hyży: jak ja się cieszę, że Was widzę w półfinale, zasłużyłyście na to. Ola twój głos potrafi mnie wzruszyć, a ja jak skała jestem. U Ani jest unikatowa barwa, rozpoznawalna po pierwszych dźwiękach. Dzisiejsze występy przechyliły szalę zwycięstwa na stronę osoby, która była pewniejsza siebie, bo walory muzyczne obie pokazałyście na najwyższym poziomie.
Grzegorz przyznał 60 punktów Ani Deko, a Oli Tockiej 40 punktów. Ostatecznie w finale znalazła się Ania, która na zakończenie zaśpiewała „Chandelier”.
4 z 10
Potem przyszedł czas na drużynę Michała Szpaka. Pierwsza na scenie pojawiła się Natalia Zastępa w utworze Natali Kukulskiej „Dłoń”. Uczestniczka zaśpiewała również autorską piosenkę „Za późno”.
Grzegorz Hyży: Uwielbiam Twoją barwę i głębię Twojego głosu. Moim zdaniem lepiej poradziłaś sobie z coverem niż ze swoim utworem.
Michał Szpak: Co on powiedział? Ona poradziła sobie doskonale z dwiema piosenkami!
Piotr Cugowski: to jest tak, że covery wszyscy wiedzą, jak to zaśpiewać. Twój głos jest unikatowy to jest pierwsza rzecz, a jeszcze bardziej unikatowe jest w Tobie to, że w tak młodym wieku masz taką dojrzałość emocjonalną w śpiewaniu. Wielkie gratulacje!
Zaraz po Natalii zaśpiewała Izabela Szafrańska. Uczestniczka wystąpiła w utworze „Co mi Panie dasz” grupy Bajm. Tego wieczoru widzowie programu „The Voice of Poland” mogli usłyszeć jeszcze Izę w debiutanckim singlu „Zatapiam się”.
Patrycja Markowska: Iza, Ty tak samo przekonująco wypadasz w balladach, jak i szybkich piosenkach. Nie jesteś jednowymiarowa, masz w sobie ogień i wrażliwość. Mnie się to bardzo podoba.
Grzegorz Hyży: jestem pod ogromnym wrażeniem utworu coverowego. Wielkie brawa za interpretację. Można było poczuć Twoją pewność, że chcesz być na scenie i że Finał to odpowiednia droga dla Ciebie.
Michał Szpak: chciałbym powiedzieć, że doczekałyście najpiękniejszego momentu w życiu, bo
mogłyście w końcu zaprezentować siebie. Jestem zestresowany tą sytuacją. Rozłożę punkty w sposób
następujący, bo wiem, ile kosztowało was przygotowanie tego numeru. Izabela dostanie 51 punktów,
a Natalia 49 punktów.
Po zsumowaniu głosów telewidzów do wielkiego finału przeszła Natalia Zastępa. Na zakończenie uczestniczka zaprezentowała się w swoim ulubionym utworze „The Climb” Miley Cyrus.
5 z 10
Przy okazji musimy powiedzieć, że Michał Szpak wyglądał bosko i chyba znów udało mu się przyćmić wszystkich! Jego "glanokozaki" po same uda to mistrzostwo! A miętowego kombinezonu pozazdrości mu pewnie nie jednak fashionistka!
6 z 10
Program zamknęła drużyna Patrycji Markowskiej. O finał jako pierwsza walczyła Gosia Pauka. Uczestniczka najpierw zaprezentowała „Kiedy powiem sobie dość” O.N.A., a później premierowy numer „Miasto Kobiet”. Wszystkim Trenerom spodobał się występ Gosi, A szczególnie Michałowi Szpakowi i Grzegorzowi Hyżemu, którzy stwierdzili, że podopieczna Markowskiej zawładnęła sceną.
Ostatni w trzecim odcinku LIVE wystąpił Marcin Sójka w utworze Perfectu „Niewiele Ci mogę dać”. Marcina mogliśmy usłyszeć jeszcze w debiutanckim singlu „Zaskakuj mnie”.
Grzegorz Hyży: Panie Sójka wokalnie to absolutnie sztos. This is The Voice of Poland! Coverowo bardzo dobrze, ale singlowojeszcze lepiej!
Piotr Cugowski: Marcin wielkie gratulacje! Wyróżniasz się od samego początku. Nie ma cienia wątpliwości, że musisz to robić, tylko musisz obiecać, że będziesz się tym zajmował. Musisz znaleźć kogoś, kto dobierze Ci repertuar. Proszę wszystkich z tego miejsca, pomóżcie mu!
Patrycja Markowska przyznała 48 punktów Gosi Pauce, a Marcinowi Sójce 52 punkty. Decyzją widzów do półfinału przechodzi Marcin Sójka. Zwycięzca w nagrodę zaprezentował ulubiony utwór z programu „Have I Told You Lately”.
Finał 9. edycji The Voice of Poland już w kolejną sobotę 1 grudnia o 20:05 w TVP 2! Komu kibicujecie?
7 z 10
8 z 10
9 z 10
10 z 10