Tak Anna Bardowska wyglądała w "Rolnik szuka żony"! Przeszła długą drogę i dziś jest topową influencerką
Anna Bardowska przeszła długą drogę od przedszkolanki do influencerki. O tych zdjęciach mogliście już zapomnieć. Zobaczcie koniecznie!
Anna Bardowska zgłosiła się do 2. edycji programu "Rolnik szuka żony", który dopiero zyskiwał popularność. Młoda przedszkolanka marzyła o założeniu rodziny i znalezieniu prawdziwej miłości, dlatego pokonała swoją nieśmiałość i napisała list do Grzegorza. Rolnik już podczas czytania listów zwrócił uwagę na Annę i nie ukrywał, że kierują się w życiu podobnymi priorytetami. W programie stało się jasne, że między nimi zaiskrzyło i ostatecznie Grzegorz Bardowski podziękował pozostałym kandydatkom, aby spędzić więcej czasu z Anną. Był to w 2016 roku, o czym doskonale pamiętają widzowie programu "Rolnik szuka żony". Od tego momentu minęło już osiem lat, a Anna i Grzegorz Bardowski nadal są małżeństwem i udowadniają, że w randkowym hicie Telewizji Polskiej naprawdę można znaleźć miłość. Przeglądając odcinki "Rolnika" z drugiego sezonu można dostrzec, że Anna Bardowska przeszła sporą metamorfozę. Pamiętacie jeszcze, jak wyglądała w programie?
Tak Anna Bardowska wyglądała w "Rolnik szuka żony"! Pamiętacie?
Anna Bardowska do drugiej edycji programu "Rolnik szuka żony" zgłosiła się mając 24 lata. Uczestniczka hitu TVP skończyła studia i pracowała jako przedszkolanka, ale od czasu programu nie zdecydowała się wrócić do zawodu. Już podczas pobytu na gospodarstwie Grzegorza widzowie zauważyli, że para jest dla siebie stworzona i nikogo nie zdziwił fakt, że zdecydowali się kontynuować relację po programie. Podobnie, jak w przypadku Joanny i Kamila z 8. edycji - Anna i Grzegorz Bardowscy od początku wiedzieli, że chcą stworzyć rodzinę i wspólnie budować przyszłość.
Jestem osobą spokojną, życzliwą i pomocną. W sytuacjach konfliktowych zawsze dążę do szybkiego wyjaśnienia źródła problemu. Zdaję sobie sprawę, że każdy z nas ma wady - myślę, że ważna jest świadomość tego i podjęcie próby akceptacji. W związku cenię zaufanie, zrozumienie, możliwość polegania na drugiej osobie. Marzę o stałym związku, mężu, własnej rodzinie. Wiem, że jestem już na to gotowa.
Anna Bardowska, a z domu Warachim pochodzi z Trzebieszowic. Jak sama wyznała, odpowiadając na pytania internautów dotyczące powodzi, jaka miała miejsce we wrześniu, Anna Bardowska chodziła do szkoły w Lądku Zdroju i Kłodzku. Po rozwodzie rodziców żona Grzegorza nie mieszkała już z żadnym z nich, ale wyprowadziła się do Wrocławia
Ani z mamą, ani z tatą. Wyprowadziłam się z domu do Wrocławia.
Mieszkając we Wrocławiu, Anna napisała list do Grzegorza i od tego zaczęła się ich wspólna historia. W 2016 roku Anna i Grzegorz Bardowscy wzięli ślub. To wydarzenie mogli zobaczyć widzowie 3. edycji "Rolnik szuka żony" i był to pierwszy ślub w historii polskiej edycji programu. Początkowo para zamieszkała z rodzicami rolnika, mając do dyspozycji całe piętro w ich domu.
My mieszkamy na górze, pod nami mieszkają rodzice Grześka. W sumie wszystko mamy osobne, tylko razem mamy klatkę schodową. Mamy osobną łazienkę, osobną kuchnię, ale zdecydowaliśmy się na budowę. I właśnie bardzo często pojawia się pytanie 'dlaczego się budujecie, skoro macie gdzie mieszkać, skoro niedawno zrobiliście remont?' . I tutaj jest dużo różnych czynników. Po pierwsze, to chyba chcemy mieć coś swojego
W 2017 roku przyszedł na świat ich syn Jaś, który jest bardzo podobny do swojego taty i doskonale sobie radzi w szkole. Z kolei w 2019 roku urodziła się Liwia. Po tym, jak na świecie pojawiły się dzieci, żona rolnika zdecydowała się zostać pełnoetatową mamą i pomagała Grzegorzowi podczas prac w gospodarstwie rolnym, które prowadzi w Uniejowicach na Dolnym Śląsku.
Tuż po zakończeniu przygody z programem "Rolnik szuka żony" Anna Bardowska otworzyła się na media społecznościowe i pokonała swoją nieśmiałość, publikując coraz więcej treści na swoim instagramowym koncie. Już wtedy uczestniczka randkowego show mówiła o tym, jak długą drogę przeszła:
Pokonałam mega ogromną drogę i też ciężką pracę związaną z pokonywaniem nieśmiałości. I mówię do Grześka, że tych różnych aspektów jest tak dużo, że ja mogłabym napisać książkę, która być może pomogłaby wielu osobom
W międzyczasie Anna Bardowska napisała też książkę dla dzieci "Skarby wsi", która cieszyła się ogromną popularnością, razem z Grzegorzem założyli sklep internetowy, w którym sprzedawali ekologiczne soki, a jakiś czas temu żona rolnika prowadziła też własny sklep z ubraniami, ale dość szybko zdecydowała się zakończyć ten rozdział. Anna Bardowska mimo tych działalności dość często była pytana o to, czym się zajmuje i w końcu odpowiedziała wprost:
Od 19 roku życia ciągle pracuję
Obecnie Anna Bardowska nie tylko jest jedną z najpopularniejszych influencerek w kraju i już od kilku lat pojawia się w Rankingu Najpopularniejszych Influencerów @see_blogers, ale również prowadzi konta w mediach społecznościowych dla innych marek:
Nie chciałam od razu o tym mówić, ale zajmuję się prowadzeniem kont na FB i Instagramie różnym polskim markom. Mam kilka takich marek pod sobą, nie znajdziecie tam moich zdjęć. Ja tam swoim wizerunkiem nic nie reklamuję, ale np. tworzę posty, opisy, współpracuję z fotografem, kamerzystą, obmyślam plan na rolki, terminy publikacji. Takich firm, których profilami zarządzam mam no klika, ładnych kilka
W 2020 roku Anna i Grzegorz Bardowscy z "Rolnik szuka żony" zdecydowali się na budowę wymarzonego domu. W marcu wybrali projekt, a w czerwcu oficjalnie ruszyli z budową. Zaledwie dwa lata później mogli się cieszyć swoim domem z imponującą działką. Początkowo ich nowoczesny dom budził sporo emocji, głównie za sprawą ciemnej kolorystyki.
Obecnie Anna i Grzegorz nadal są jedną z najbardziej rozpoznawalnych par, które znalazły miłość w programie "Rolnik szuka żony" i choć skupiają się przede wszystkim na rolnictwie, to są też mocno zaangażowani w pracę związaną z mediami społecznościowymi, a swojego czasu Anna Bardowska myślała o wydaniu e-booka z autorskimi przepisami.
Pamiętacie, jak Anna i Grzegorz wyglądali w 2. edycji "Rolnik szuka żony"? Obejrzyjcie koniecznie ten fragment odcinka!