Spotkanie rodzinne Agnieszki z "Rolnika" zmroziło fanów. "Scena ze strasznego filmu"
W ostatnim odcinku "Rolnik szuka żony" bohaterowie programu zaprosili swoich kandydatów i kandydatki na rodzinne spotkania. Jak wypadli kandydaci Agnieszki?

10. edycja "Rolnik szuka żony" zdecydowanie obfituje w niespodziewane zwroty akcji i inne perturbacje. Choć rolnicy i rolniczki są już coraz bliżej wyboru tego jedynego kandydata czy kandydatki, fani nadal nie mogą być pewni, jakie pary finalnie stworzą. Tym razem doszło do spotkań potencjalnych par w rodzinnym gronie. Jak wypadli Ireneusz i Janek, kandydaci Agnieszki?
Fanom nie spodobało się rodzinne spotkanie u Agnieszki z "Rolnika"
Finał 10. edycji "Rolnik szuka żony" zbliża się wielkimi krokami, o czym może świadczyć zapoznanie kandydatów i kandydatek z rodzinami bohaterów programu. W minioną niedzielę stało się jasne, że sprawy przybrały naprawdę poważny obrót - oficjalną parą zostali Dariusz i Nicola, a również Artur utwierdził się w swojej decyzji o wyborze kandydatki.
Tymczasem Agnieszka nie ukrywa, że nadal nie jest zdecydowana w kwestii wyboru partnera - czy zostanie nim Ireneusz, a może Jan? Rolniczka zorganizowała rodzinne spotkanie, w którym obaj panowie wzięli udział. Choć nie obyło się bez żartów i drobnych niezręczności, Agnieszka wyglądała na całkiem zadowoloną z jego przebiegu. Tymczasem fani nie do końca podzielali ten entuzjazm...
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zobacz także: Agnieszka z "Rolnik szuka żony 10" zdradziła, jaką podejmie decyzję! Wyjawiła za dużo?
Atmosfera panująca na spotkaniu z rodziną Agnieszki z "Rolnik szuka żony" nie spodobała się fanom, którzy wyraźnie wyrażali swoje obiekcje co do klimatu podczas wydarzenia.
Miny i wzrok tych pań przy stole najlepsze
Powiem Wam, że bardzo bym nie chciała się znaleźć wśród tych ludzi.
Rodzina Agnieszki to po prostu... normalnie scena przy stole z jakiegoś strasznego filmu, te ich miny, spojrzenia, a szczególnie jej matka: wzrok nadawałaby się do jakiegoś horroru.
To był grill, czy sabat? Niektóre miny tych Pań beż komentarza, i jeszcze to przewracanie gałkami ocznymi... Brak poczucia humoru i dystansu do siebie

A co o przebiegu spotkania myślała sama Agnieszka z "Rolnik szuka żony"? Rolniczka przyznała, że nie podjęła jeszcze decyzji dotyczącej wyboru partnera i waha się między dwiema opcjami.
Waham się pomiędzy wyborem Janka, a nie wybieraniem żadnego
Jak tę decyzję skomentowali internauci? W niektórych komentarzach dało się wyczuć nutę ironii czy kąśliwości...
Sąd Najwyższy wyrzuci obu...
Zgadzacie się z taką opinią? A może finalna decyzja Agnieszki mocno zaskoczy widzów?
