Smutna przeszłość uczestnika 10. edycji "ŚOPW". Dom dziecka, a później trudny czas w rodzinie adopcyjnej

Za nami kolejny odcinek nowej edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia", w którym poznaliśmy uczestników show. Wszyscy panowie szukają miłości na całe życie, ale jeden z nich zwrócił szczególną uwagę. 40-letni Piotr poruszył widzów swoją historią z dzieciństwa.

Smutna przeszłość uczestnika 10. edycji "ŚOPW"

W pierwszym odcinku 10. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" poznaliśmy uczestniczki, a w kolejnym uczestników. Jak wiadomo, na ślubnym kobiercu stanie Joanna, Agnieszka, Zuza, Piotr, Damian i Kamil. Nie wiadomo jednak w jakie pary połączyły ich eksperki — to zapewne okaże się już w kolejnym odcinku. Wszyscy uczestnicy mają wspólny cel — znalezienie miłości na całe życie. Piotr jest najstarszym uczestnikiem tej edycji, który ma syna z poprzedniego związku. Mężczyzna rozstał się ze swoją partnerką zaledwie dwa miesiące po narodzinach ich dziecka. Uczestnik show jest po przejściach nie tylko w dorosłym życiu, ale ma również przykre wspomnienia z młodości.

Nazwisko mam po rodzicach adopcyjnych, moje teraźniejsze nazwisko. Do trzeciego roku życia mniej więcej, byłem w domu małego dziecka w Łodzi, później byłem adoptowany przez rodzinę, która mieszka mniej więcej 60 km od Poznania i tam w teorii się wychowywałem. Natomiast nie był to dla mnie łatwy czas

Okazuje się, że Piotr ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie ma rodziny, ani zbyt wielu znajomych. Najbliższą dla niego osobą jest przyjaciółka Natalia, która została jego świadkową na ślubie. To właśnie ona razem ze swoją mamą towarzyszyły mu w tym wyjątkowym dla niego dniu.

Tak naprawdę poza Natalią, czyli świadkową, z którą wbrew pozorom znamy się z 3-4 lata mniej więcej, no to tak naprawdę nie ma takich ludzi

Przyjaciółka Piotra przyznała, że temat rodziny nie jest dla niego łatwy, dlatego starają się go unikać.

Mało rozmawiamy o rodzinie no bo Piotr jej nie ma, raczej od 16 roku życia cały czas biega

Zobacz także: Krzysiek ze "Ślubu" bawi się we Włoszech. Razem z nim atrakcyjna blondynka