"Ślub od pierwszego wejrzenia": Marcin nie potrafił ukryć niezadowolenia z żony. "Nie miałem takiego "wow". [SPOILER]
W 4. odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zobaczyliśmy wesela par. Podczas przyjęcia Kingi i Marcina szybko dało się zauważyć, że pan młody raczej nie jest zadowolony z decyzji ekspertek...
Poznaliśmy już wszystkie pary 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia" i na ten moment najwięcej emocji wzbudza małżeństwo Kingi i Marcina. Fani od pierwszych chwil stwierdzili, że Kinga niestety nie spodobała się Marcinowi. W 4. odcinku programu, który jest już dostępny na platformie Player.pl, przypuszczenia fanów wydają się znaleźć swoje potwierdzenie. Nawet świadek Marcina wyczuł, że coś jest nie tak... Sprawdźcie szczegóły!
Uwaga - artykuł zawiera materiały, które nie zostały jeszcze wyemitowane w telewizji!
"Ślub od pierwszego wejrzenia 9": Wątpliwości Marcina po ślubie z Kingą
Po uroczystości zaślubin, przyszedł czas na wesele Kingi i Marcina z 9. edycji "Ślubu od pierwszego wejrzenia". Choć początkowo Marcin uśmiechał się i starał się dobrze bawić, to po pewnym czasie jego świadek przed kamerami przyznał:
- W pierwszej chwili wydawało mi się, że jest bardzo dobrze i on jest zadowolony, ale tak pod koniec, jak to wszystko trwało, coś mi dawał takie sygnały, że coś może być nie tak. Może go troszeczkę zaskoczyło to, że Kinga, żona, jest bardzo poukładana i bardzo stanowcza. Może to go wprawiło w taki nastrój, że zaczął rozmyślać - przyznał przed kamerami świadek Marcina.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 9": Krzysztof zalał się łzami. Chciał zrezygnować z programu
W pewnym momencie świadek Marcina postanowił wziąć go na męską rozmowę. Chłopak próbował dowiedzieć się, czy żona, którą dobrali Marcinowi eksperci, spodobała mu się. Wówczas pan młody mocno migał się od odpowiedzi.
- Jest dobra? Wszystko jest... - zaczął pytać świadek.
- A ty jak myślisz? - odbił piłeczkę Marcin.
- Ja chcę się od Ciebie dowiedzieć. Jak ją zobaczyłeś, to jak? Że tak? No powiedz mi ty, to jest dla Ciebie, a nie dla mnie - dopytywał świadek.
- Ja tak do końca nie wiem. Ciężko mi na razie serio określić - dodał Marcin.
- Czyli nie wiesz?
- No... - zakończył temat Marcin.
W końcu Marcin przed kamerami przyznał wprost, że niestety, pojawiły się u niego wątpliwości i mieszane uczucia.
- Może nie dużo wątpliwości, ale jakieś wątpliwości na pewno się pojawiają, czy to na pewno jest to. Mam takie mieszane uczucia, tak szczerze mówiąc - przyznał mąż Kingi.
Również podczas rozmowy z jednym ze swoich gości weselnych, Marcin nie potrafił ukryć, że niestety, pierwsze spotkanie z dobraną do niego przez ekspertów żoną, nie zrobiło na nim najlepszego wrażenia...
- Tak mówię "no kurcze, fajna dziewczyna", ale tak szczerze mówiąc nie miałem takiego "WOW" - dodał Pan młody.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Ekspertka ocenia małżeństwo Marcina i Kingi po 2. odcinku
Po tych wyznaniach Marcina, fani "Ślubu od pierwszego wejrzenia" są już pewni, że niestety, Kinga po prostu nie jest w guście chłopaka i ich małżeństwo może zakończyć się niepowodzeniem...
- W oczach Marcina widać zawód, chemii brak, podobne zachowanie jak Karol z poprzednich edycji. Niestety to nie to. Czeka tylko na rozwód. Do związku musi być minimalne wow, niestety tu tego zabrakło.
- Marcin jest na nie. Szkoda mi jego żony, bo fajna dziewczyna z cudowną rodziną.
- Marcin i Kinga, oj szkoda dziewczyny, bo chłopak jest zdecydowanie na nie... i nie kryje się z tym
- Marcin już się nawet nie kryje z tym, że mu się Kinga nie podoba - piszą fani.
Wy też macie takie odczucia?