Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" ma już dość krytycznych komentarzy! Uczestniczka najnowszej edycji kontrowersyjnego programu podczas relacji na InstaStories zareagowała na wpisy internautów, którzy zarzucają jej, że za bardzo przejmuje się swoim psem zamiast skupić się na budowaniu relacji z Przemkiem. Teraz Justyna odpowiedziała na uwagi internautów!

Reklama

Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" odpowiada na krytyczne wpisy

Justyna jest jedną z uczestniczek najnowszej edycji eksperymentu "Ślub od pierwszego wejrzenia". W programie została połączona w parę z Przemkiem. Niestety, chociaż początkowo wydawało się, że para jest sobą zauroczona, to dziś wiemy już, że w ich relacji pojawiły się pierwsze konflikty. Uczestnicy hitu TVN nie mogą dojść do porozumienia, a internauci ostro krytykują żonę Przemka.

Ostatnio Justyna ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie chciała wychodzić z domu po krytyce, z jaką musiała zmierzyć się po emisji jednego z odcinków. Tym razem widzowie znów nie szczędzili żonie Przemka krytycznych komentarzy. Fani programu zauważyli bowiem, że Justyna poświęca zbyt wiele czasu swojemu jamnikowi i właśnie przez psa nie chce wychodzić z domu ze swoim partnerem. Zachowanie uczestniczki nie spodobało się widzom, a teraz Justyna zareagowała na ich ostre wpisy i opublikowała relację w której tłumaczy, dlaczego nie chce wychodzić bez swojego psa.

Film dla tych, co myślą, że jestem powalona na punkcie mojego psa. Tak wygląda lęk separacyjny. Nabawiliśmy się tego po przeprowadzce (od lipca już jest dobrze). Nie dość, że pies cierpiał, jak wychodziłam, to i ja bałam się wychodzić z domu. A i dodam, że on mógł tak nawet 8h- napisała podczas relacji na InstaStories.

Justyna nie ukrywa, że przechodziła bardzo trudne chwile.

Miałam policję, sms od sąsiadów i telefony od właściciela mieszkania. Nie tylko my się męczyliśmy, ale i cały blok. Mało, kto zrozumie, co czułam, kiedy to się działo. Da się z tego wyjść, ale nie można zrobić błędu, bo zaczyna się od początku. Nasza nauka zostawania samemu w domu trwała 7 miesięcy. Wiem, że są tacy, co do śmierci psa nie mogą wyjść z tego stanu.

Instagram @justyna_wypieczone_bizu

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna o byłym partnerze. "Zna mnie jak mało kto". Zdradziła za dużo?!

Zobacz także

Okazało się, że pies cierpi na lęk separacyjny, a na nagraniu opublikowanym przez Justynę można usłyszeć, jak jej jamnik piszczy i szczeka po tym, jak zostaje sam w mieszkaniu. Niestety, po ostatnim odcinku "Ślubu od pierwszego wejrzenia" fani znów ostro skrytykowali żonę Przemka.

- Jestem zażenowana zachowaniem Justyny...

- Justyna to dramaaaaaat, przy niej nawet Pyśka to była miła dziewczyna.

- Myślę, Że Justyna powinna mieć swój własny program „Ja tylko ja no i mój pies - pisali widzowie

A Wy, co sądzicie o zachowaniu Justyny ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia"?

Reklama

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Justyna jest w związku po programie? Nie ukrywa szczęścia

Player.pl/Screen z odcinka "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Screen programu Ślub od pierwszego wejrzenia/Player.pl
Mat. prasowe, Instagram @justyna_wypieczone_bizu
Reklama
Reklama
Reklama