Reklama

Dalszych losów małżeństwa Justyny i Przemka fani nie mogli się doczekać! W trakcie programu nastawienie uczestników zmieniało się z dnia na dzień, a widzowie zaczynali się gubić w ich relacjach. W finale uczestnicy "Ślubu od pierwszego wejrzenia" podjęli decyzję o kontynuowaniu relacji poza kamerami, a cztery tygodnie później w ich związku panowała sielankowa atmosfera. Co sprawiło, że uczestniczka zażądała zakończenia związku?!

Reklama

"Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Justyna i Przemek rozstali się!

Ósma edycja "Ślubu od pierwszego wejrzenia" była dla widzów ogromnym zaskoczeniem, a zachowania uczestników wywoływały skrajne emocje. Awantura Marty i Macieja w finale "Ślubu od pierwszego wejrzenia" przejdzie już do historii, jednak Justyna, a przede wszystkim jej cięty język również zapadła fanom w pamięć.

W wielkim finale Justyna i Przemek ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" zdecydowali się pozostać w małżeństwie, a gdy po miesiącu odwiedziły ich kamery, przyznali, że wiele zmieniło się w ich życiu.

- Tak, powiedzieliśmy sobie "Kocham Cię" - przyznał oczarowany żoną Przemek.

Co wydarzyło się w ich relacji, że niedługo po wizycie kamer uczestniczka postanowiła rozstać się z telewizyjnym mężem?

Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta wyznaje: "Znowu przytyłam". Wspomina o obrzydzeniu

Po zakończeniu "Ślubu od pierwszego wejrzenia" kamery po raz kolejny odwiedziły uczestników, aby sprawdzić, jak eksperyment zmienił ich życie. W życiu programowych małżonków wiele się zmieniło.

- Naprawdę starałem się, chciałem dobrze, chciałem, żeby to wyszło, dużo rzeczy też moim zdaniem poświęcałem, przyjeżdżałem prawie co tydzień do Warszawy - mówi przed kamerami Przemek.

Okazuje się, że z dnia na dzień Justyna postanowiła zmienić zdanie.

- Dzwoni, że mam nie przyjeżdżać. Przez dwa dni nie rozmawialiśmy, potem nie odbierała. Następnie mi odpisała, że mam ją zostawić w spokoju. Nie mam dzwonić, nie chce ze mną rozmawiać, bo ona nie lubi rozmawiać. To wszystko zakończyło się przez SMSy - dodał.

Player.pl/Screen z odcinka "Ślub od pierwszego wejrzenia"

Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia 8": Marta liczyła na związek bez własnego zaangażowania: "Pstryk i związek"

Justyna nie zdecydowała się wystąpić w odcinku specjalnym "Ślubu od pierwszego wejrzenia", a całą sytuację próbował wyjaśnić Przemek, który był wyraźnie zdezorientowany.

- Ja chciałem się spotkać. Pojechałem do Warszawy, zawiozłem rzeczy (...). Ja chciałem się spotkać, ona nie chciała się spotkać, więc od tego czasu nie było nawet rozmowy telefonicznej. Smutno, to były jednak 4 miesiące i zakończyło się z dnia na dzień. (...) Moje relacje z Justyną są takie, że nie rozmawiamy ze sobą, spotkanie nie wchodzi w grę, ale może warto byłoby porozmawiać tak na chłodno - mówił wyraźnie zasmucony Przemek.

Przemek nie krył zaskoczenia słowami Justyny, które padły przed kamerami w programie.

- Jej zachowanie trochę odbiegało od tego jak powinno wyglądać. Pewne rzeczy powinna zachować dla siebie. Mieliśmy rozmowy, które wydawało mi się, że prowadzimy we dwójkę i tego nie wyciągamy. (...) O niektórych rzeczach dowiedziałem się dopiero z telewizora, a nie od Justyny. (...) Byłem hamowany przez Justynę.

Reklama

Zaskoczyło was zachowanie Justyny?

Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia
Player.pl/Screen z odcinka "Ślub od pierwszego wejrzenia"
Mat. prasowe Ślub od pierwszego wejrzenia
Reklama
Reklama
Reklama