"Ślub od pierwszego wejrzenia". Oliwia wspomina na Instagramie: "To była wojna"! O czym mówi?
Oliwia ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" pokazała urocze zdjęcie z synkiem i wraca myślami do przeszłości. Za czym tęskni najbardziej?

Oliwia i Łukasz ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" tworzyli bardzo udane małżeństwo, z którego narodził się ich syn, Franek. Choć para podjęła decyzję o rozstaniu, wciąż żyją w zgodzie i przyjaźni przez wzgląd na swojego małego potomka. Oliwia jednak coraz chętniej wraca do przeszłości i dzieli się z fanami swoimi przemyśleniami. Za czym uczestniczka tęskni?
"Ślub od pierwszego wejrzenia 5" Oliwia w intymnym wyznaniu: "Od kiedy pojawił się Franio, jest jakoś inaczej"
Oliwia i Łukasz wydawali się być niemal idealnie dobraną parą. Niektórzy widzowie mieli więc ogromny żal do uczestniczki, gdy dowiedzieli o rozstaniu pary. Zarzucali nawet Oliwii, że była zbyt apodyktyczna. Wszelkie negatywne komentarze jednak negował sam Łukasz, który prosił fanów, by nie oceniali tak pochopnie jego byłej żony.
Oliwia przyjęła atak hejterów ze spokojem i prowadziła dalej bardzo aktywnie swoje media społecznościowe. Dzięki temu fani wiedzieli, jak mały Franio rośnie i co słychać u jego mamy. Oliwia ostatnio zaskakuje wspomnieniami przeszłości. Niedawny jej wpis o życiu na Śląsku, gdzie przeprowadziła się dla Łukasza, wzbudził w fanach czujność. Teraz Oliwia sięgnęła pamięcią jeszcze dalej, bo do czasów swojego dzieciństwa:
- Jak byłam mała, uwielbiałam zabawy na śniegu. Godzinami przesiadywałam na podwórku, najchętniej bez przerwy na jedzenie. Lepienie bałwana, robienie aniołków na śniegu i najlepsze - kto zrobi większą śnieżkę i walnie sąsiada z „wrogiego” podwórka obok. Nieważne gdzie rzuciłeś, najważniejsze, że trafiłeś. To była wojna! ???? Później, jak już trochę podrosłam, śnieg zaczął mnie wkurzać.
O zgrozo! Jak konkretnie sypnął. Człowiek się spieszy, a tu drzwi do fury nie da się otworzyć. Oczywiście, zanim te wrota znajdziesz, to trzeba zdjąć z nich kilka kilogramów śniegu. No i przeklinasz pod nosem, bo tracisz czucie w rękach, a w dodatku jesteś w coraz większym niedoczasie. Ot, nagle człowiek taaaki dorosły się robi i tak mu się zmienia postrzeganie świata! ???? - opisuje Oliwia na swoim Instagramie i zaznacza, że wszystko zmieniło się gdy na świecie pojawił się mały Franek!
Chcesz zobaczyć tę treść?
Aby wyświetlić tę treść, potrzebujemy Twojej zgody, aby Instagram i jego niezbędne cele mogły załadować treści na tej stronie.
Zobacz także: "Ślub od pierwszego wejrzenia": Oliwia na seksownym zdjęciu z "samotnych wakacji"! Fani pytają kto robił fotkę
Oliwia zachęciła fanów do zmiany perspektywy. Ona zawdzięcza taką zmianę właśnie dzięki swojemu synowi:
- Od kiedy pojawił się Franio, jest jakoś inaczej. Patrząc na niego, potrafię obudzić w sobie wspomnienia z dzieciństwa. Nie powiem, że za każdym razem bawię się zimą jak dawniej, ale na pewno na nowo potrafię cieszyć się z błahostek. I umiem przypomnieć sobie, jak to było fajowo, gdy sama byłam dzieckiem.
Także możemy się wkurzać, otulić się w koc i czekać na lato lub dać się wkręcić w zimową zabawę. Polecam zdecydowanie drugą opcję. ???? - zachęca Oliwia.
Oliwia opublikowała także urocze zdjęcia z synkiem podczas zabawy w śniegu. Uroczy chłopczyk jest już naprawdę duży! Fani są rozczuleni zarówno zdjęciami malca z mamą jak i samymi słowami Oliwi:
-Dokładnie przy dzieciach człowiek cieszy się z najmniejszych błahostek????
-Jakże pięknie się na takie sytuacje patrzy... cudnie ❤️
- Zgadzam się w stu procentach, dzieci zmieniają wszystko!
A Wy zgadzacie się z Oliwią?
