Czas pandemii koronawirusa jest trudny dla wielu grup zawodowych - w tym także dla aktorów. Nie wszyscy zostali objęci prawdopodobnymi dotacjami z Ministerstwa Kultury. Gwiazda "Świata według Kiepskich", Marzena Kipiel-Sztuka, w rozmowie z jedną gazet pożaliła się na swój los. Jak przedstawia, jej sytuacja jest naprawdę dramatyczna.

Reklama

Gwiazda "Świata według Kiepskich" nie ma za co żyć?

Choć serial jest na antenie Polsatu od ponad 20 lat, jego dalsze losy stoją pod znakiem zapytania. Zdjęcia do nowych odcinków, ze względu na pandemię, na razie zostały wstrzymane, niewiadomo kiedy ruszą. O swoją sytuację finansową martwi się Marzena Kipiel-Sztuka, serialowa Halinka Kiepska, żona Ferdka (Andrzej Grabowski). Praca w sitcomie jest jej głównym źródłem utrzymania. Aktorka przyznaje, że jej finanse mocno się kurczą:

Opłaciłam czynsz, prąd i gaz tylko do końca miesiąca. Kupiłam też więcej karmy niż zwykle dla mojego psa, Gienka, bo wszystko wskazuje na to, że w grudniu nie będę już miała z czego żyć - wyznaje gwiazda w rozmowie z "Twoim Imperium".

Zła sytuacja finansowa mocno ją przytłacza:

Strach, bezradność, poczucie osamotnienia to są uczucia, które ostatnio często mi towarzyszą - mówi Kipiel-Sztuka.

Aktorka nie ma dzieci ani partnera. Jej życie było pełne dramatów - w jednym z wywiadów przyznała, że pochowała czterech mężów.

Bycie singielką to nie jest sytuacja komfortowa, bo człowiek jest zwierzęciem stadnym. Czasem myślę, że może ktoś jeszcze na mnie czeka. Może siedzi na sąsiedniej ławce ze swoim psem? Ale nie planuję za dużo, bo wiem, że z życzeń i planów to... Pan Bóg się śmieje. Różne rzeczy są ludziom pisane. Jest cierpienie, śmierć, zakochanie, przyjaźń. Tak mi się w życiu układało, że wiązałam się z mężczyznami, których nie ma już wśród nas - mówiła pięć lat temu w rozmowie z "Na żywo".

EastNews

Oglądacie "Świat według Kiepskich"?

Zobacz także
EastNews
Reklama

Reklama
Reklama
Reklama